Święci i aniołowie

Nabożeństwo do świętych aniołów potężnie pobudza nas do codziennego wznoszenia się ku świętości. Można by napisać encyklopedię o związkach między świętymi a aniołami, ponieważ nieskończona jest liczba świętych chrześcijańskich, którzy żyli w wielkiej zażyłości z duchami niebieskimi.

Święta Teresa z Ávili (1515–1582), wielka reformatorka zakonu karmelitów, doświadczyła licznych spotkań z aniołami. To pierwsza kobieta, która została ogłoszona doktorem Kościoła. Święta Teresa była mistyczką, która doświadczyła najbardziej tajemniczego spotkania człowieka z istotą niebiańską. Rozsławił je wielki rzeźbiarz Bernini, twórca Ekstazy św. Teresy. Hiszpańska mistyczka tak opisuje to zdarzenie:

Widziałam anioła, tuż obok mnie po lewej stronie, w formie cielesnej […]. Nie był duży, ale drobny, bardzo uroczy, jego oblicze [było] tak 60 rozpalone, że wydawał się [należeć] do tych bardzo wzniosłych aniołów, którzy, jak się wydaje, cali płoną. Przypuszczam, że są to ci, których nazywają cherubinami […]. Widziałam go [trzymającego] w dłoniach długą złotą strzałę, a na samej końcówce jej grotu zdawał się [żarzyć płomyk] ognia. Zdawało mi się, że on kilkakrotnie zanurzał ją w moje serce i docierał nią we mnie aż do wnętrzności. Gdy ją wyciągał, wydawało mi się, że wyciąga je wraz z nią, a mnie pozostawiał całą rozpaloną wielką miłością Boga. Ten ból był tak wielki, że wyzwalał we mnie owe pojękiwania, a słodycz, którą wzbudza we mnie ten przeogromny ból, jest tak przewyższająca wszystko, że nie ma [w tym] pragnienia, aby on ustał, ani dusza nie zadowala się niczym mniejszym, jak tylko Bogiem. Nie jest to ból cielesny, ale duchowy, choć i ciało nie przestaje w nim uczestniczyć, a nawet dość znacznie. Są to tak słodkie zaloty, dokonujące się między duszą i Bogiem, że błagam Jego dobroć, aby dał ich zasmakować temu, kto pomyśli, że kłamię.

Błogosławiona Agnieszka z Montepulciano (1268–1317) dziesięciokrotnie przyjmowała Komunię Świętą z rąk anioła i kilkakrotnie była pocieszana wizjami aniołów, od których otrzymała również nakaz budowy nowego klasztoru.

Święta Aniela z Foligno pisała o duchach niebieskich:

Czułam taką radość z powodu obecności aniołów, a ich mowa napełniała mnie tak wielkim szczęściem, że nigdy bym nie uwierzyła, że naj - świętsi aniołowie są tak życzliwi i zdolni dać duszom takie rozkosze. Modliłam się do aniołów, zwłaszcza do serafinów, a najświętsi opiekunowie powiedzieli mi: teraz przyjmij to, co mają serafini, a będziesz mogła uczestniczyć w ich radości.

Innym razem św. Aniela z Foligno pisała:

Widziałam w duszy dwie zupełnie różne radości: jedna pochodziła od Boga, druga od aniołów i nie były do siebie podobne. Podziwiałam wspaniałość, z jaką Pan był nimi otoczony, i zapytałam, jak się nazywa to, co oglądam. „To są Trony” – powiedział głos. Ich wielość była olśniewająca i nieskończona do tego stopnia, że gdyby liczba i miara nie były prawami stworzenia, uwierzyłabym, że wzniosły tłum przed moimi oczami jest niezliczony i bezgraniczny. Nie widziałam ani początku, ani końca tego tłumu, którego liczba przekracza nasze liczby.

Święty Ignacy Loyola, założyciel Towarzystwa Jezusowego, mówi o aniołach w swojej księdze "Ćwiczenia duchowne" z 1535 roku. W regułach mających na celu większe rozeznanie duchowe św. Ignacy zauważa: „Jest właściwością Boga i Jego aniołów, że w poruszeniach swoich [w duszy] dają prawdziwą radość i wesele, a usuwają wszelki smutek i zamieszanie, które wprowadza nieprzyjaciel”*.

Anioł jest więc dla Ignacego posłańcem prawdziwej harmonii, a kiedy wchodzimy z nim w komunię, radują się ciało i dusza i porzucają wszelkie pęta tkwiące w kruchości naszego stanu...

*

Powyższy tekst jest fragmentem książki "9 wtorków na cześć naszego Anioła Stróża". Autor: ks. Marcello Stanzione. Wydawnictwo: Esprit.

Święci i aniołowie

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11