Jest kilka warunków.
Postanowienie „O nadzwyczajnym trybie przyjmowania do Prawosławnego Kościoła Ukrainy” uchwalił 21 marca Synod tego Kościoła. Dotyczy ono tych biskupów, księży i wiernych Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego Patriarchatu Moskiewskiego (UKP PM), którzy wskutek wojny na Ukrainie, rozpętanej przez Rosję, „zaczynają szukać sposobów odcięcia się od Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego (RKP), który w istocie poparł tę wojnę. Dokument zapewnia m.in. zachowanie dotychczasowych struktur eparchialnych (diecezjalnych) już w ramach PKU.
Postanowienie synodalne zwraca uwagę, że coraz więcej parafii i całych eparchii UKP PM przestało wymieniać w czasie liturgii imię patriarchy moskiewskiego Cyryla, część już zerwała wszelkie kontakty z Patriarchatem Moskiewskim i przyłączyła się do PKU. Są też takie wspólnoty dotychczas „promoskiewskie”, które są stanowczo zdecydowane wyjść z podporządkowania Patriarchatowi, ale uważają, że nie mogą obecnie przejść pod jurysdykcję miejscowej eparchii PKU. Synod postanowił wezwać hierarchów, duchowieństwo, klasztory i wspólnoty religijne, pozostające jeszcze w jurysdykcji na Ukrainie, do uznania tomosu (dekretu) o autokefalii PKU i wejść w jedność kanoniczną z tym Kościołem.
Biskupi PKU zachęcają ich wszystkich do zjednoczenia się z ich Kościołem w ramach tej eparchii, na której terenie znajduje się dana eparchia czy parafia. W razie podjęcia odpowiedniej decyzji w sprawie zjednoczenia z PKU zachowają one swoją strukturę jako diecezje PKU.
Ci duchowni, klasztory i inne wspólnoty UKP PM, które z jakichś powodów nie mogą wejść w skład miejscowej eparchii PKU, po ich pisemnym oświadczeniu mogą zostać przyjęte na zasadzie wyjątku bezpośrednio „pod omofor [prawosławny odpowiednik paliusza w Kościele katolickim – KAI] głowy Prawosławnego Kościoła Ukrainy, metropolity kijowskiego i całej Ukrainy jako parafie czy klasztory stauropigialne” – głosi dokument synodalny. Dodano, że „do czasu uchwalenia przez Święty Synod innego postanowienia takie parafie (klasztory) mają być uważane za stauropigialne” [czyli podlegające bezpośrednio głowie Kościoła – KAI]
Metropolita kijowski i całej Ukrainy ma prawo przekazać takie parafie czy klasztory, jeśli wyrażą one odpowiednie życzenie, pod tymczasową opiekę jednemu z biskupów PKU za jego zgodą. Taki hierarcha w stosunkach z tymi jednostkami stauropigialnymi występuje jak namiestnik metropolitalny, uzgadniając wszystkie swe decyzje, dotyczące tych parafii i klasztorów z głową PKU.
Dokument podkreśla, że taki stan rzeczy należy uważać za „niezbędne posunięcie tymczasowe, stosowane w imię ekonomii {złagodzonego użycia norm prawa kanonicznego) w celu przystosowania się tych parafii do PKU, mając w perspektywie pełną ich integrację w odpowiednich strukturach eparchialnych, zgodnie z ich przynależnością terytorialną.
Archidiecezja katowicka rozpoczyna obchody 100 lat istnienia.
Po pierwsze: dla chrześcijan drogą do uzdrowienia z przemocy jest oddanie steru Jezusowi. Ale...
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.