"Ferie w Narni" - rekolekcje ewangelizacyjne dla młodzieży inspirowane przez książkę C. S. Lewisa "Lew, czarownica i stara szafa" - zgromadziły w Kowarach kilkadziesiąt młodych uczestników.
Nasze rekolekcje to Oaza ewangelizacji – mówi ks. Grzegorz Michalski, który prowadzi je wraz z ks. Jakubem Wiechnikiem i kilkorgiem animatorów. – Chcemy zaprosić młodych do osobistego spotkania z Chrystusem, uczynienia Go swym Panem i Zbawicielem, nawiązując w kerygmacie do ewangelicznych wątków obecnych w literaturze. W pierwszej części narnijskich opowieści, „Lew, czarownica i stara szafa”, są one bardzo przemawiające.
Ks. Grzegorz przypomina historię Edmunda uwikłanego w zło, skuszonego przez złą czarownicę, za którego poświęca własne życie lew Aslan, syn wielkiego Władcy-zza-Morza. Bierze na siebie śmierć, którą zgodnie z wymogami sprawiedliwości powinien ponieść Edmund i… zmartwychwstaje. To symbol Chrystusa, który dokonuje Odkupienia.
Znaczące jest samo otwarcie drzwi szafy, gdzie znajduje się wejście do innej krainy. – Tak jest z wiarą, z sakramentami – musimy w nich zobaczyć coś, co jest „po drugiej stronie” rzeczywistości – mówi ks. G. Michalski. – Większość uczestników rekolekcji jest po raz pierwszy na wyjeździe ewangelizacyjnym. Może nie do końca wiedzieli, z czym będzie się wiązał. Zostali jakby „wrzuceni” do tej „szafy”. Pięknie przeżywają ten czas, dokonując wielu odkryć w krainie wiary, przyjaźni.
Archiwum organizatorów Codzienna Eucharystia.W rekolekcjach bierze udział młodzież od klasy VII do III klasy szkoły średniej. Razem z księżmi i animatorami to wspólnota licząca 45 osób.
Kapłan podkreśla, że w związku z epidemią wiele z nich nie miało od dawna okazji uczestniczyć w większym spotkaniu z rówieśnikami, zostali jakoś odarci z szansy budowania relacji. W Kowarach mają możliwość pobyć ze sobą w klimacie radości. Jest tu czas także na pogodne wieczory, zabawę, spacery czy wizytę w parku miniatur.
Podczas rozmów o Narnii młodzi odwołują się do filmu, który oglądali wspólnie, książki (jest omawiana w szkołach, ale raczej bez uwzględniania wymiaru ewangelicznego). Narnijskie wątki – nie przysłaniając Słowa Bożego – pojawiają się w homiliach, spotkaniach w grupach.
– Codziennie coś się dzieje. Młodzi zaproszeni są do modlitwy, która jest rozmową z Bogiem, a nie tylko „odmówieniem” jakichś słów. Wczoraj był dzień spowiedzi, dziś – dzień oddania życia Jezusowi, kluczowy moment – dodaje ks. Grzegorz. – W innej części narnijskiego cyklu Aslan mówi do Łucji, że po powrocie do swojego świata musi go odnaleźć w codzienności – i to jest przesłanie też dla naszej młodzieży.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
Synodalność to sposób bycia i działania, promujący udział wszystkich we wspólnej misji edukacyjnej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Symbole tego spotkania – krzyż i ikona Maryi – zostaną przekazane koreańskiej młodzieży.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.