Kard. Maradiaga o negocjacjach pokojowych: pierwszy krok należy do Putina

Honduraski kardynał Óscar Rodríguez Maradiaga nie wyklucza sukcesu papieskiej inicjatywy w sprawie pokoju na Ukrainie. „Z Papieżem Leonem wszystko jest możliwe, gdyż cieszy się on zaufaniem światowych przywódców” – mówi w wywiadzie dla „La Stampa” hierarcha blisko współpracujący z papieżem Franciszkiem. Przez lata emerytowany arcybiskup Tegucigalpy był koordynatorem 9-osobowej Rady Kardynałów wspierającej Ojca Świętego.

Reklama

Dyplomacja Watykanu

Czy Stolica Apostolska odegra kluczową rolę w zakończeniu wojny w Ukrainie? Kard. Óscar Rodríguez Maradiaga przyznaje, że choć realizacja operacji dyplomatycznej w celu rozpoczęcia mediacji jest bardzo trudna, to jest to możliwe ze względu na osobę nowego Papieża. Hierarcha chwali szybkość i skuteczność papieskich działań: „Najważniejsze – i imponujące – jest to, że Leon XIV w ciągu kilku dni pobudził potencjalnie skuteczne działania i próby dyplomatyczne” – mówi emerytowany arcybiskup Tegucigalpy. 

Watykan wyprzedza Europę i USA

Kardynał zauważa również, że działania nowego Papieża umożliwiają przełamanie impasu związanego z polityką Unii Europejskiej i zmiennym stanowiskiem Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa. Papież, jak mówi hierarcha z Hondurasu, wzywa do zrozumienia potrzeby globalnej reakcji. „Potrzebne jest zaangażowanie świata, modlitwa i konkretne gesty geopolityczne dla zawieszenia broni” – zaznacza. 

Cel mediacji

Na pytanie, co jest realistycznym celem, odpowiada krótko: „Pokój, który będzie sprawiedliwy. To musi pozostać horyzontem, do którego zmierzamy”.

Działania Papieża w sprawie Ukrainy kardynał odczytuje jako kontynuację jego nauczania społecznego i duchowej misji. „Ojciec Święty rozpoczął pontyfikat pozdrowieniem Zmartwychwstałego Chrystusa – symbolu pokoju. To dramatyczny i pilny priorytet dla świata” – podkreśla były bliski współpracownik Franciszka. 

Kto pierwszy? 

Na pytanie, kto powinien wykonać pierwszy krok ku pokojowi, kard. Maradiaga odpowiada jednoznacznie. „Putin, akceptując naprawdę możliwość rozmowy” – stwierdza. Jednocześnie dodaje, że choć Papież pozostaje w dobrej relacji z prezydentem Zełenskim, to „Kremlowi nie opłaca się oddalać od Watykanu”. „Rosja powinna zrozumieć, że nikt nie jest samowystarczalny. Każdy potrzebuje innych, także Moskwa. Żadne państwo, choćby potężne, nie może działać w izolacji” – przekonuje kard. Óscar Rodriguez Maradiaga. 

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 1 2 3 4 5
6 7 8 9 10 11 12

Reklama