Wiatr w żagle

Dzięki zaangażowaniu w budowę szkunera wielu mężczyzn zaczęło stopniowo wychodzić z bezdomności. Dzisiaj jacht jest już prawie gotowy, ale to nie koniec jego misji.

Mała żaglówka? Łupinka? Skromny jachcik? Wręcz przeciwnie! Rozmiary statku, który powstawał pod opieką najpierw Kamiliańskiej Misji Pomocy Społecznej, a później Fundacji im. o. Bogusława Palecznego, robią wrażenie. Szkuner ma 17,1 m długości i 5,25 m szerokości, waży 37 ton, pomieści 20 osób. W czerwcu br., podczas uroczystego chrztu zorganizowanego przy Kanale Żerańskim, otrzymał imię „Ojciec Bogusław”. – Gdy nasz mentor jeszcze żył, rozważaliśmy różne imiona, m.in. Joanna d’Arc czy św. Jadwiga. Po jego odejściu wybór był oczywisty. Bez niego nie byłoby tego dzieła – mówi „Gościowi” Waldemar Rzeźnicki, kapitan statku i prezes Fundacji im. o. Bogusława Palecznego.

Dostępne jest 34% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11