Birma: prodemokratyczny „strajk wielkanocnych pisanek”

Tysiące ludzi wyszło na ulice birmańskich miast w tzw. strajku wielkanocnych pisanek.

Reklama

Chrześcijanie, muzułmanie, hinduiści i buddyści maszerowali wspólnie trzymając w rękach jajka z prodemokratycznymi hasłami, ustawiane one były także wzdłuż trasy przemarszu i wręczane żołnierzom. Domagali się przywrócenia demokracji i niespychania kraju w wir kolejnej krwawej wojny domowej.

W manifestacjach uczestniczą przede wszystkim młodzi ludzie, którzy domagają się zaprzestania przemocy wymierzonej w Birmańczyków. Wzywają też do natychmiastowego uwolnienia więźniów politycznych i rozpoczęcia dialogu. Te prodemokratyczne dążenia od początku popiera Kościół, a w protestach, tak jak ten ostatni w niedzielę wielkanocną,  uczestniczą także siostry zakonne i księża. Arcybiskup Rangunu wezwał reżim wojskowy, który w puczu przejął władzę, by nie wciągał Birmy w kolejną wojnę domową. „Nasz kraj jest biedny. Zwykli ludzie muszą stawić czoła dwóm wielkim wyzwaniom: COVID-owi i zamachowi stanu. Miliony ludzi potrzebują żywności” – podkreślił abp Charles Bo, zachęcając do odrzucenia przemocy i wejścia na drogę dialogu.

Swe wsparcie z Birmańczykami wyrazili też przedstawiciele Kościołów tego regionu, m.in. Korei Płd., Indonezji i Bangladeszu. Wezwali juntę wojskową, by zasiadła do stołu dialogu, przy którym zwycięży jedność narodowa i wygra dobro obywateli. Przypomniano jednocześnie, że Birmańczycy pragną jedynie powrotu demokracji i godnego życia. Od 1 lutego, kiedy w Birmie doszło do zamachu stanu, wojsko zabiło ok. 600 uczestników pokojowych protestów.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7