W Mocarzewie położono kamień węgielny pod Dom Mocarzy. Dzięki bezinteresownym ofiarodawcom, dla których marzenia dzieci, by mieć swój dom, stały się ich marzeniami.
Czas na Eucharystię. Przewodniczy jej ordynariusz łowicki, Ksiądz Biskup Andrzej Dziuba, homilię wygłosi biskup pomocniczy Wojciech Osial. Kim jest Mocarz – zastanawia się kaznodzieja. „To ten, który buduje z Panem Bogiem. Mocarz to ten, który wierzy jak Abraham. Mocarz na co dzień żyje Panem Bogiem”. Zerkałem na te żyjące na co dzień Panem Bogiem dzieci dyskretnie, z końca kaplicy, marząc, by z takim żarem modlono się w innych miejscach. By z taką czułością w innych miejscach przekazywano sobie znak pokoju. By z takim nieskrywanym entuzjazmem przyjmowano Komunię świętą. Nie dziwi, że żyjące z nimi siostry nazywają je Mocarzami nie ze względu na nazwę miejscowości, ale właśnie z racji tego ich specyficznego, głębokiego przeżywania relacji z Panem Bogiem i drugim człowiekiem.
Akt erekcyjny. „Działo się to za pontyfikatu Papieża Franciszka, gdy Prezydentem Polski był Andrzej Duda, Prymasem Polski był Arcybiskup Wojciech Polak, Ordynariuszem Diecezji Łowickiej Biskup Andrzej Dziuba, Proboszczem Parafii pod wezwaniem świętego Józefa w Sannikach ksiądz Stanisław Dujka, prezesem Fundacji Bogaci Miłosierdziem s. Elwira Szwarc CR (…) Niech ten dom wznosi się na chwałę i cześć najwyższego Boga, a dla jego mieszkańców niech będzie miejscem pełnym pokoju”. Dwa jakże obfite w treść zdania. Pozostaje iść, by umieścić je w fundamencie, wmurować kamień węgielny i… wyruszyć ku przyszłości.
O niej, o marzeniach dzieci i sióstr, o całym projekcie „Bogaci w miłosierdzie”, opowie siostra Elwira w ostatniej części uroczystości, odsłaniając logo domu. Jego przyszłość w rękach darczyńców. Czyli tych, którzy zechcą być narzędziem Bożej Opatrzności, a marzenia dzieci staną się ich marzeniami.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).