Męczennik z Auschwitz. Bł. ks. Józef Kowalski oddał życie w obronie różańca.
"Podepcz go!"
Ks. Kowalski siły czerpał również z nabożeństwa do Maryi, czego dowodem był różaniec, z którym się nie rozstawał. W obozie spotkał dwukrotnie także Maksymiliana Kolbe.
W 1942 roku pod koniec maja rozeszła się wieść, że kapłani będą przewiezieni do Dachau. Kiedy stali nago w łaźni obozowej, pojawił się Raportfuehrer G. Palitzsch, który zauważył, że ks. Józef chowa coś w zaciśniętej dłoni. Okazało się, że miał w niej różaniec. Oficer kazał mu go podeptać, czego ks. Kowalski nie uczynił. Kapłan został wyłączony z transportu. Całe wydarzenie zrobiło na więźniach ogromne wrażenie. Za różaniec groziła karna kompania i surowa kara.
3 lipca 1942 roku podczas kopania rowu kapo znęcali się nad księdzem Józefem. Zrzucili go z wysokiego nasypu do dołu pełnego błota. Po chwili wyciągnęli go, cały był ubrudzony i bijąc kijem zaprowadzili do beczki, z której kazali mu wygłosić kazanie. Ksiądz Kowalski nie wygłosił kazania, ale ukląkł i odmówił: Ojcze nasz, Zdrowaś Maryjo, Pod Twoją Obronę i Witaj Królowo. Słowa modlitwy, szczególnie Ojcze nasz zrobiły na wszystkich bardzo głębokie wrażenie. J. Klink wspomina, że "na szrutowisku zaległa cisza. Kaci - zbrodniarze jakby nagle oniemieli i stali w miejscu".
"Módlcie się za mnie i za moich prześladowców"
Ks. Józef przeczuwał, że życie na ziemi kończy się dla niego. Gdy przyszedł po niego kapo Mitas, oddał swój chleb koledze z pryczy, Zygmuntowi Kolankowskiemu. Przed odejściem jeszcze powiedział: "Módlcie się za mnie i za moich prześladowców". 4 lipca 1942 roku świadkami śmierci byli tyko kapo. Ksiądz został zmasakrowany i utopiony w beczce z fekaliami. Ciało spalono.
Karol Wojtyła znał ks. Józefa Kowalskiego osobiście, gdy jeszcze mieszkał na terenie salezjańskiej parafii św. Stanisława Kostki na Dębnikach w Krakowie. 13 czerwca 1999 roku już jako papież Jan Paweł II zaliczył ks. Józefa Kowalskiego w poczet błogosławionych.
Tekst, na podstawie:
Ks. Stanisław Szmidt sdb, Święci, błogosławieni, słudzy boży rodziny salezjańskiej, Wydawnictwo Salezjańskie 1997
Bł. Józef Kowalski, kapłan
„Bądźcie o mnie spokojni, jestem w rękach Boga”
MĘCZENNIK AUSCHWITZ - KSIĄDZ JÓZEF KOWALSKI
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.