Kościół ma nową błogosławioną. W Strasburgu do chwały ołtarzy wyniesiona została francuska mistyczka s. Alfonsa Maria Eppinger.
Urodziła się w 1814 r. w Alzacji. Pochodziła z prostej chłopskiej i głęboko wierzącej rodziny. Była najstarszym z jedenaściorga dzieci. W dzieciństwie i młodości wiele chorowała, co stało się dla niej okazją do nawiązania bliskiej relacji z Bogiem. W wieku 14 lat przystąpiła do Pierwszej Komunii i od tej pory Eucharystia stała się dla niej źródłem siły, dzięki której potrafiła sprostać wszystkim przeciwnościom.
W 1846 r. po raz pierwszy doświadczyła ekstazy. Czuła obecność Jezusa, który do niej przemawiał i pokrzepiał ją. Prosił ją o modlitwę za zbawienie wszystkich dusz, dał jej udział w cierpieniach Papieża i Kościoła, przynaglał ją by modliła się o uświęcenie kapłanów. Często też była nękana przez złego. Choć była kobietą prostą i niemal nie potrafiła się podpisać, w 1849 r. założyła Zgromadzenie Córek Boskiego Odkupiciela, którego główną misją jest pomoc chorym i ubogim.
"Dziękujemy Bogu za tę mądrą i odważną kobietę, która poprzez swoje cierpienie, milczenie i modlitwę, dała świadectwo miłości Boga, zwłaszcza względem chorych na ciele i duszy – mówił Ojciec Święty. – Wielkie oklaski dla nowej błogosławionej…."
Czy rozwój sztucznej inteligencji może pomóc nam stać się bardziej ludzkimi?
Abp Światosław Szewczuk zauważył, że według ekspertów wojna przeszła na nowy poziom eskalacji.
To nie jedyny dekret w sprawach przyszłych błogosławionych i świętych.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.