Burzliwy pontyfikat

25 maja Kościół katolicki obchodzi wspomnienie św. Grzegorza VII, papieża. Wypada z tej racji przypomnieć niektóre fakty z jego życia i służby Kościołowi, tym bardziej że był to pontyfikat niezwykły.

Reklama

Henryk IV nie miał wyboru. Postanowił spotkać się z papieżem. Do spotkania doszło w zamku margrabiny Matyldy Toskańskiej pod Kanossą, gdzie Henryk IV przez trzy dni błagał o zdjęcie klątwy. Zrehabilitowany przez papieża Henryk IV, uzyskawszy poparcie wielu biskupów, pokonał opozycję i na synodzie w Brixen (1080) ogłosił depozycję Grzegorza VII, a jego następcą mianował antypapieża Klemensa III. Grzegorz nałożył na króla powtórną ekskomunikę.

Henryk IV udał się do Italii, w marcu 1084 roku zajął Rzym, a Grzegorz VII zbiegł do zamku św. Anioła. Król wprowadził na tron papieski Klemensa III, który przyznał mu koronę cesarską. W majestacie upragnionego tytułu rozpoczął Henryk IV szturm na zamek, ale oto niespodziewanie na pomoc papieżowi przybył książę normański Guiscard z licznymi wojownikami. Wojsko niemieckie zostało rozgromione, cesarz Henryk zdołał uciec z Rzymu, zbiegł także Klemens III. Papież Grzegorz VII mógł wyjść z zamku, ale... oto żołnierze normańscy z saracenami zniszczyli Rzym i wymordowali wielu ludzi, to zaś wzbudziło wrogość wobec papieża zwycięzcy, który musiał uchodzić z obawy przed zemstą ze strony tych, którzy ocaleli. Udał się do Salerno, gdzie zmarł w 1085 roku. W Niemczech nie udało się wprowadzić reform, jakich domagał się Grzegorz, wchodziły one stopniowo we Francji i w Hiszpanii.

Związki z Polską, i nie tylko...
Ten jakże burzliwy pontyfikat był niezwykle ważny dla Polski, gdzie kiełkowało dopiero ziarno Ewangelii. Grzegorz VII w 1075 roku erygował ponownie metropolię gnieźnieńską, a królowi Bolesławowi udzielił zgody na koronację. Bolesław podczas konfliktu z królem niemieckim stanął po stronie papieża. Jednakże po zabójstwie biskupa Stanisława (1079), król Bolesław utracił władzę, a jego następca Władysław Herman opowiedział się po stronie Henryka IV, co nie oznacza akceptacji antypapieża Klemensa III przez Kościół w Polsce.

Sprawa: Grzegorz VII-Henryk IV od tysiąca lat jest przedmiotem refleksji i kontrowersji. Jest rzeczą zrozumiałą, że papież mógł domagać się niezależności od władzy świeckiej. Trudno nie zgodzić się z ogólnym założeniem, że każdy władca powinien respektować Prawo Boże. Zagadnienie było trudne: relacja pomiędzy religią a społecznością (państwem). Wiele na tym tle rozegrało się dramatów w ciągu wieków. I chyba nie przypadkiem podobna kwestia pojawia się u progu XXI wieku, np. sprawa religii w szkole, obecności Kościoła w mediach, wartości moralna filmów czy książek, lub też invocatio Dei w Konstytucji Europejskiej. Ale my, dzięki Bogu, potrafimy rozwiązywać tego rodzaju problemy w łagodniejszy sposób...

«« | « | 1 | 2 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11

Reklama