Episkopat Węgier i rząd tego kraju zdecydowali o podjęciu wspólnych działań mających na celu pomoc uchodźcom w różnych krajach Bliskiego Wschodu.
Biskupi już w styczniu ogłosili specjalna zbiórkę na ten cel we wszystkich kościołach tego kraju. Udało się wówczas zebrać ponad 270 tys. euro (85 mln forintów). Do tej kwoty węgierski rząd wyasygnował ze swej strony dodatkowo blisko 400 tys. euro. Warto dodać, że już wcześniej ze środków kościelnych na podobne cele humanitarne episkopat przeznaczył 100 tys. euro .
„Już podczas Synodu Biskupów o rodzinie biskupi z Syrii i Iraku prosili zebranych, by nie wspierali exodusu chrześcijan Bliskiego Wschodu z ich rodzimej ziemi, ale raczej starali się pomóc im przetrwać w miejscach jak najbliższych ojczyzny” – przypomniał bp András Veres. Podkreślił przy tym, że z tego właśnie powodu węgierski episkopat zdecydował się przekazać zebrane fundusze na edukację dzieci uchodźców, niezależnie od ich przynależności religijnej.
Wspólna pomoc episkopatu i węgierskiego rządu obejmie roczne czesne dla ok. 400 dzieci w obozach dla uchodźców w Jordanii, północnym Iraku i Libanie. Pieniądze zostaną rozdysponowane przez biura papieskiego stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie. Dla strony rządowej tysiącletnia tradycja charytatywnej działalności Kościoła katolickiego jest najlepszą gwarancją tego, że zebrane fundusze trafią rzeczywiście tam, gdzie są największe potrzeby.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Boże Narodzenie jest również okazją do ponownego uświadomienia sobie „cudu ludzkiej wolności”.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.