Każdy, niezależnie od wieku czy pochodzenia, może stać się częścią ogromnego wizerunku Jezusa Miłosiernego, który w czasie Światowych Dni Młodzieży zawiśnie w sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Łagiewnikach.
Wszystko dzięki akcji „Wymaluj obraz”, którą organizują Wspólnoty „Chrystus w Starym Mieście” i „Faustyna 2016” (od wielu miesięcy, w ramach przygotowań do ŚDM, przygotowująca spotkania „Łagiewnickiej 22”). By dołączyć do projektu, wystarczy do 3 czerwca wejść na stronę: image2016.pl i wysłać swoje zdjęcie. Nadesłane fotografie zostaną złożone w mozaikę tworzącą wizerunek Jezusa Miłosiernego. Taki, jak na obrazie wymalowanym według wskazówek św. Faustyny.
Jego drukowana na płótnie wersja zawiśnie na specjalnym rusztowaniu w pobliżu bazyliki Miłosierdzia Bożego. Ma ona mieć powierzchnię kilkudziesięciu metrów kwadratowych. Powstanie także wersja wirtualna (zdjęcia do niej będzie można przysyłać aż do momentu rozpoczęcia ŚDM), dzięki której każdy z uczestników akcji będzie mógł m.in. dowiedzieć się, w którym miejscu obrazu znalazło się jego zdjęcie. – Chcemy w ten sposób stworzyć „żywy” obraz Jezusa Miłosiernego. Nie chodzi tylko o zdjęcia. Sens akcji jest o wiele głębszy. Chodzi o to, żebyśmy chcieli być tacy jak Jezus! Żeby inni, patrząc na nasze życie, na to, co i jak robimy, mogli zobaczyć miłość Jezusa – wyjaśnia s. Emanuela Gemza ze Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia. – Fotografie już do nas docierają. Dostajemy też wiadomości od osób, które nie mogą przyjechać na ŚDM i chcą chociaż w ten sposób, wysyłając swoje zdjęcie, znaleźć się w miejscu, które odwiedzą ojciec święty oraz młodzi z całego świata – dodaje Katarzyna Walkowska ze Wspólnoty „Chrystus w Starym Mieście”.
Wymogów dotyczących przesyłanych zdjęć nie jest wiele. – To mogą być zdjęcia legitymacyjne, paszportowe, „selfie” – mówi Konrad Ciempka, również członek Wspólnoty „Chrystus w Starym Mieście”. Podkreśla jednak, że powinny to być fotografie dobre w podwójnym sensie. Chodzi zarówno o jakość techniczną, jak i treść. – Powinny to być po prostu zdjęcia tak wybrane, by mogły tworzyć obraz Jezusa Miłosiernego – mówi K. Ciempka. Zapewnia, że każde z tysięcy potrzebnych do stworzenia mozaiki zdjęć zostanie przez organizatorów akcji przejrzane i zweryfikowane.
Pretekstów, by stworzyć właśnie obraz „Jezu, ufam Tobie” było wiele – przypadająca w tym roku 85. rocznica jego objawienia s. Faustynie, Rok Miłosierdzia, Światowe Dni Młodzieży w Krakowie, których tematem jest miłosierdzie, czy chęć wyrażenia wdzięczności dla Apostołów Bożego Młosierdzia – św. Jana Pawła II i św. s. Faustyny. Najważniejszy jest jednak sam wizerunek Miłosiernego, łączący chrześcijan z całego świata.
– Pamiętam do dzisiaj, jak kilka lat temu, przed Światowymi Dniami Młodzieży w Sydney, weszłam do tamtejszej katedry i zobaczyłam obraz „Jezu, ufam Tobie” z podpisem po angielsku. Pomyślałam: „Wow, 20 godzin lotu od Polski i ten sam obraz, który mamy w Krakowie” – wspomina Katarzyna. Konrad dodaje, że będąc na ŚDM w Brazylii, łagiewnickie wizerunki Jezusa napotykał w każdym domu. Nie dziwi więc, że zgłoszenia płyną nie tylko z Polski, ale m.in. z USA czy Ameryki Łacińskiej. – Dla mnie kwestia miłosierdzia jest bardzo ważna. Czuję, że o tym orędziu trzeba mówić coraz więcej, żeby ludzie przylgnęli do tego miłosierdzia tym bardziej teraz, w Roku Jubileuszowym Miłosierdzia – podkreśla K. Ciempka. – Chodzi nie tylko o to, żeby ludzie wysyłali zdjęcia, ale żeby głębiej spojrzeli na ten obraz i chcieli być tacy jak On.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
Synodalność to sposób bycia i działania, promujący udział wszystkich we wspólnej misji edukacyjnej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Symbole tego spotkania – krzyż i ikona Maryi – zostaną przekazane koreańskiej młodzieży.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.