Przed modlitwą Anioł Pański ojciec święty nawiązał do obchodzonego dziś Światowego Dnia Pokoju.
Następnie Franciszek odmówił z wiernymi modlitwę maryjną i udzielił im błogosławieństwa apostolskiego, po czym pozdrowił różne grupy pielgrzymów. Oto jego słowa:
Drodzy bracia i siostry,
Pragnę podziękować prezydentowi Republiki Włoskiej za życzenia, które skierował do mnie wczoraj wieczorem w swoim przemówieniu noworocznym i które odwzajemniam z całego serca.
Wyrażam uznanie za rozliczne inicjatywy modlitewne i działania na rzecz pokoju, podejmowane we wszystkich częściach świata z okazji dzisiejszego Światowego Dnia Pokoju. Mam na myśli szczególnie Krajowy Marsz, który odbył się wczoraj w Molfetta, zorganizowany przez Włoską Konferencję Biskupią, Caritas i Akcję Katolicką. Dobrze jest wiedzieć, że tak wiele osób, przede wszystkim młodych, wybrało ten sposób powitania Nowego Roku. Pozdrawiam gorąco uczestników manifestacji "Pokój na całej ziemi", zorganizowanej w Rzymie i w wielu krajach przez Wspólnotę św. Idziego. Drodzy przyjaciele, zachęcam was do rozwijania waszego zaangażowania na rzecz pokoju i zgody. Pozdrawiam też rodziny Ruchu Miłości Rodzinnej, które czuwały dzisiejszej nocy na Placu Św. Piotra, modląc się o pokój i jedność w rodzinach całego świata. Dziękuję wszystkim za te piękne inicjatywy i za wasze modlitwy.
Serdeczne pozdrowienia kieruję do was wszystkich, drodzy pielgrzymi, obecni tutaj. Myślę zwłaszcza o "Sternsinger", czyli Śpiewakach Gwiazdy - o dzieciach i młodzieży, którzy w Niemczech i Austrii niosą do domów błogosławieństwo Jezusa i zbierają datki dla swoich ubogich rówieśników. Pozdrawiam przyjaciół i wolontariuszy z Fraterna Domus, Oratorium ze Stezzano i wiernych z Taranto.
Wszystkim życzę roku pokoju w łasce Pana, bogatego w miłosierdzie, i pod macierzyńską opieką Maryi, Świętej Bożej Rodzicielki. I nie zapomnijcie, aby jutro, gdy się obudzicie, przywołać ten fragment błogosławieństwa Bożego: "Niech dziś Pan rozpromieni oblicze swoje nade mną". Jeszcze raz: "Niech dziś Pan rozpromieni oblicze swoje nade mną"
Szczęśliwego Nowego Roku, smacznego obiadu, i nie zapominajcie modlić się za mnie. Do widzenia!
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.