Biorą w niej udział m.in. katolicy, żydzi, buddyści i muzułmanie, łącznie ponad 100 osób.
Po raz pierwszy w historii na szlak św. Jakuba wyruszyła pielgrzymka międzyreligijna. Odbywa się ona pod hasłem: „Inny świat jest możliwy”. Biorą w niej udział m.in. katolicy, żydzi, buddyści i muzułmanie, łącznie ponad 100 osób.
Międzyreligijna pielgrzymka ma na celu ukazanie społeczeństwu, że życie duchowe jest znakiem dialogu, pokojowego współżycia i rozwoju oraz że religie nie dzielą, ale łączą. Zdaniem organizatorów, religie mogą pokonać dzielące je granice, pomóc sobie wzajemnie w odnowie duchowej, a także przekazać światu orędzie pokoju i sprawiedliwości społecznej. Materializmowi i egoizmowi, które są obecne na różnych płaszczyznach społecznych religie mogą przeciwstawić opcje, które są bardziej ludzkie, solidarne i promujące szacunek.
Program pielgrzymki przewiduje szereg spotkań i refleksji na takie tematy jak ekologia, kultura, liturgia czy działalność społeczna. Pielgrzymi wyruszyli w niedzielę tzw. szlakiem francuskim z miejscowości León i przejdą w sumie 107 km. Przewiduje się, że do Santiago de Composteli dotrą 6 września.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).