Dwoje młodych wietnamskich katolików zostało zwolnionych z więzienia po odbyciu 4-letniego wyroku.
Tran Minh Nhat i Thai Van Dung byli oskarżeni o próbę obalenia komunistycznego rządu. Podczas śledztwa i później w więzieniu wielokrotnie naciskano na nich, by przyznali się do popełnionych czynów. Obiecywano, że w ten sposób mogliby kilkakrotnie skrócić swój pobyt w obozie karnym.
„Nie jestem winny i nikt nie może mnie zmusić do skruchy” – powiedział Tran Minh Nhat po wyjściu z więzienia i dodał, że „więzienie było dla niego bezcennym doświadczeniem. Zrozumiałem, że postęp jest niemożliwy, jeśli społeczeństwo nie opiera się na równości, sprawiedliwości i miłości”. Thai Van Dung prowadził w więzieniu głodówkę walcząc o prawo na posiadanie książek religijnych. Po uwolnieniu oświadczył, że dalej będzie angażował się w działalność na rzecz praw człowieka.
Teresa Izabela Morsztyn zmarła młodo. Żyła jednak tak, by podobać się Bogu.
... a tak często w dzisiejszym świecie się o tym zapomina sprowadzając jego sens do brzmienia.
José Manuel Ramos-Horta o owocach wizyty papieża w jego ojczyźnie.
10-letni chłopiec mówi: „Bez względu na to, co się stanie, nie poddawajcie się!”.
Ojciec Święty podczas spotkania z włoskimi położnymi, ginekologami i personelem służby zdrowia.