Tysiące dzieci szukających jedzenia w śmietnikach na ulicach Dżuby – tak wygląda stolica Sudanu Południowego w cztery lata po uzyskaniu przez to państwo niepodległości.
Kraj nęka krwawy konflikt etniczny między plemionami Nuerów i Dinków. Sytuację pogarsza głód. W całym Sudanie Południowym jest milion niedożywionych dzieci. W konflikcie zginęło ponad pół miliona ludzi, a prawie tyle samo uciekło za granicę. Przesiedlonych zostało około dwóch milionów.
„W tym kraju nigdy jeszcze nie było tylu głodujących dzieci. Wszyscy ponosimy odpowiedzialność za tę tragiczną sytuację – powiedział emerytowany ordynariusz południowosudańskiej diecezji Torit, bp Paride Taban. – Musimy zacząć zupełnie od nowa budować to najmłodsze państwo świata, by jego obywatele umierali ze starości, a nie ginęli w bratobójczej wojnie” – dodał hierarcha.
Młodzi są najszybciej laicyzującą się grupą społeczną w Polsce.
Ojciec Święty w czasie tej podróży dzwonił, by zapewnić o swojej obecności i modlitwie.
28 grudnia Kościół obchodzi święto dzieci betlejemskich pomordowanych na rozkaz Heroda.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.