– W Kościele starożytnym bycie biskupem wiązało się automatycznie z męczeńską śmiercią. I dziś, myślę, biskupie namaszczenie związane jest z męczeństwem.
Tysiąc kapłanów na głowie
Potwierdza, że wiele trudnych decyzji podejmował w kaplicy, w samotności, na kolanach. Zwłaszcza tych personalnych, dotyczących konkretnych osób, najczęściej kapłanów. – Mieć ponad 1000 kapłanów na głowie to jest problem! Cały czas starałem się pamiętać, że biskup to jest taki ksiądz, który jest posłany głównie do księży. Nie było mi łatwo decydować o tym, gdzie kto z nich ma pracować – zwierzał się. – Choć muszę dziś przyznać, że czasem trudniej było być proboszczem niż biskupem. Biskup w Polsce, a szczególnie na Śląsku, jest niesiony wiarą ludzi, ich modlitwami. Wiara ludzi i ich modlitwa zawsze dodawały mi siły.
Ks. prof. Jerzy Szymik, poeta, wykładowca teologii dogmatycznej, zapytany kiedyś o ten rys posługi abp. Zimonia, podkreślił, że to człowiek głębokiej wiary. – Wiara jest u niego przed wszystkim: przed zarządzaniem, organizacją, dyplomacją, strategią. Wybór biskupiego hasła, sam rdzeń Pawłowej teologii, absolutna istota chrześcijaństwa, nie pozostawia wątpliwości, co ma być i jest priorytetem w tym życiu, w tej służbie.
– To dowód na niezwykłą pokorę arcybiskupa, umiejętność stanięcia w prawdzie o własnej ludzkiej słabości – powiedziała mi kiedyś Alina Petrowa-Wasilewicz, dziennikarka, współautorka książki „Ciągle tonę i chwytam Jezusa”. – Zachwyciła mnie historia, opowiadana przez abp. Zimonia, o krewnej, która na wieść, że kuzyn Damian został biskupem, rzuciła z niedowierzaniem: „Ty, biskupem?!”. Arcybiskup wcale nie poczuł się dotknięty, ale ze spokojem odpowiedział: „Widzisz, Duch Święty w Kościele często wybiera słabych ludzi na swoje narzędzia”. To poczucie własnej ograniczoności, która może stać się wspaniałym naczyniem na Bożą łaskę.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
Synodalność to sposób bycia i działania, promujący udział wszystkich we wspólnej misji edukacyjnej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Symbole tego spotkania – krzyż i ikona Maryi – zostaną przekazane koreańskiej młodzieży.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.