100 tys. podpisów pod projektem ustawy zakazującej aborcji zebrał już Komitet Inicjatywy Ustawodawczej "Stop aborcji", związany z Fundacją "Pro - prawo do życia". - Tym samym osiągnęliśmy wymagane prawem minimum niezbędne do tego, aby projektem zajął się Sejm - poinformowali autorzy inicjatywy.
Obywatelski projekt dąży do tego, by konstytucyjne prawo do życia nie było różnicowane ze względu na wiek, miejsce przebywania, stan zdrowia czy okoliczności poczęcia człowieka. - Projekt zapewnia ochronę prawną od poczęcia każdemu dziecku, nie różnicując dzieci na lepsze i gorsze – uważa Kaja Godek, pełnomocnik Komitetu „Stop aborcji”, działaczka Fundacji Pro-prawo do życia.
Projekt jest nowelizacją obowiązującej od 1993 r. ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży. Otrzymał nazwę ustawy „o ochronie życia i zdrowia ludzkiego od poczęcia”.
W preambule projekt uznaje, że „życie jest przyrodzonym i fundamentalnym dobrem każdego człowieka” oraz respektuje „wyrażoną w Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej zasadę prawnej ochrony życia każdego człowieka”. Art. 1 ust. 1 projektu ustawy informuje: „Każdy człowiek ma od chwili poczęcia przyrodzone prawo do życia”, a w ust. 2: „Życie i zdrowie dziecka od chwili jego poczęcia pozostaje pod ochroną prawa”.
Nowelizacja przewiduje także m.in. dodanie do treści art. 4 na temat nauczania szkolnego o życiu seksualnym człowieka i zasadach odpowiedzialnego rodzicielstwa zapisu, że nauczanie w tym zakresie musi respektować normy moralne rodziców i wrażliwość uczniów, a udział w takich zajęciach wymaga pisemnej zgody rodziców lub samych pełnoletnich uczniów.
Projekt zakłada stosowanie sankcji karnych dla każdego, kto dokonuje lub współuczestniczy w zabiegu aborcyjnym. Kto za zgodą kobiety przerwie jej ciążę ma podlegać karze pozbawienia wolności do lat 3. Taką samą sankcją objęty byłby ten, kto udziela ciężarnej pomocy w dokonaniu aborcji lub ją do tego nakłania.
Z kolei ten, kto dopuściłby się takich czynów, gdy dziecko poczęte osiągnęło zdolność do samodzielnego życia poza organizmem kobiety ciężarnej, podlegałby karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.
Po zebraniu i złożeniu podpisów w Sejmie, zgodnie z ustawą o wykonywaniu inicjatywy ustawodawczej przez obywateli, w ciągu kolejnych trzech miesięcy musi się odbyć pierwsze czytanie projektu ustawy.
Podpisy będą zbierane do 26 czerwca. "To nie koniec kampanii! Potrzeba kilkakrotnie więcej podpisów. Dynamika tegorocznej zbiórki jest znacznie większa niż w latach ubiegłych, gdy przekroczenie 100 tys. następowało około miesiąc później niż obecnie. Do końca czerwca mamy czas na to, aby pokazać, że zakaz zabijania nienarodzonych dzieci to postulat ogromnej rzeszy Polaków" - poinformowano na stronach Fundacji "Pro - prawo do życia".
Zgodnie z obowiązującymi obecnie przepisami ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży, aborcji można dokonać legalnie tylko przy zaistnieniu jednej z określonych przesłanek: gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety ciężarnej; gdy badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu lub gdy zachodzi uzasadnione podejrzenie, że ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.