- Ja nie chcę. Ja się tam nudzę… A mogę ze sobą wziąć tableta?
Tak, tak. To słowa często padające z ust najmłodszych, którym właśnie zakomunikowano, że „zaraz idziemy do kościółka”. - Ale po co… Musimy?! Zaaaaaś do kościoła??? - nie dają za wygraną dzieciaki.
Właśnie kimś takim jest Dorotka – główna bohaterka opublikowanej niedawno przez wydawnictwo eSPe książeczki „Opowieści kornika. O tajemnicach Mszy Świętej”. Rodzice nie bardzo wiedzą, jak sobie poradzić z jej znudzeniem. Anty-nastawieniem. Z pomocą przychodzi im więc mieszkający w kościelnej ławce… kornik.
Emilia Litwinko – autorka publikacji – sięga po klasyczny, baśniowy chwyt, dzięki któremu bajkowe owady i zwierzęta zaczynają mówić ludzkim głosem, by przekazać innym postaciom istotne informacje. A kościelny kornik ma szczególnie ważne zadanie. Musi uświadomić dziewczynce, jak niezwykłych cudów jest świadkiem i jak wielkie tajemnice ma szanse odkryć w czasie każdej niedzielnej Mszy świętej.
Licząca niespełna 80 stron książeczka, skierowana jest do dzieci w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym. „Pomaga im w zrozumieniu i przeżywaniu liturgii eucharystycznej” – czytamy w notce wydawniczej. Ale przecież nie tylko najmłodsi mogą z niej „skorzystać”.
Litwinko w bardzo przystępny sposób potrafi pisać np. o tym, jak „wielki bogactwo kryje się w każdym zdaniu, każdej linijce Pisma Świętego, nawet tej, która na pierwszy rzut oka wydaje się zupełnie nieznacząca”. Piękna to myśl - nie tylko na trwający właśnie Tydzień Biblijny.
Kto wie, może dzięki spotkaniu z sympatycznym kornikiem, niejedno dziecko przestanie się wreszcie bujać (w myślach) na kościelnych żyrandolach? :)
***
Miałem dla Państwa 3 egz. książeczki „Opowieści kornika. O tajemnicach Mszy Świętej”. Zadanie konkursowe było następujące: prosiłem króciutko napisać, co dla Państwa stanowi największą tajemnicę Mszy. Za wszystkie maile bardzo dziękuję, a nagrody otrzymują:
Bernadeta Czabaj z Krosna, Ewa Klimczyk z Sosnowca oraz Anna Dajtrowska-Nowak z Krakowa
Gratuluję, książki jeszcze dziś wyślemy pocztą.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.