Islamizacja Iraku na terenach zajętych przez dżihadystów weszła w kolejną fazę. Po wygnaniu wyznawców Chrystusa nakazali oni zmianę nazw szkół wywodzących się z chrześcijaństwa na nazwy powiązane z „bataliami Państwa Islamskiego”.
Nakazali także usunięcie z wszystkich szkół w Mosulu i na kontrolowanej przez nich Równinie Niniwy lekcji języka syryjskiego. Wszystko to ma na celu wymazanie z sytemu edukacji jakiegokolwiek odniesienia do pluralizmu religijnego i kulturowego, jaki przez wieki charakteryzował ten kraj. Szkoły – w myśl przywódców Państwa Islamskiego – mają stać się teraz centrami propagandy dżihadystycznej.
W lutym br. irackie ministerstwo edukacji wprowadziło nowy program nauczania języka syryjskiego i religii chrześcijańskiej w 152 szkołach publicznych prowincji Bagdadu, Niniwy i Kirkuku. Celem tego pilotażowego projektu miało być zachowanie i przekazanie nowym pokoleniom ojczystego języka lokalnych wspólnot chrześcijańskich, których liczebność znacznie zmalała w ostatnich latach na skutek drastycznej emigracji. 152 szkoły wybrano na terenach, gdzie zamieszkiwało najwięcej ochrzczonych. Według danych ministerstwa chodziło do nich 20 tys. uczniów.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Boże Narodzenie jest również okazją do ponownego uświadomienia sobie „cudu ludzkiej wolności”.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.