- Jezus umarł i zmartwychwstał także po to, aby odkupić nasze trudne dzieje - powiedział abp Stanisław Gądecki w Orędziu Wielkanocnym.
Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski podkreślił, że przesłanie o zmartwychwstaniu powinno dotrzeć przede wszystkim do tych, którzy cierpią, aby Jezus Chrystus otworzył im drogę do nadziei i radości. W tym kontekście metropolita poznański życzył, by wielkanocne orędzie dotarło do naszych sąsiadów na Ukrainie, „pomagając im budowaniu społeczeństwa, w którym będzie szanowany każdy człowiek i w zachowaniu jedności”.
Abp Gądecki przypomniał, że echo wydarzenia, jakim było zmartwychwstanie Chrystusa rozbrzmiewa po dziś dzień w Kościele i w świecie. Jak zauważył wiara w nie wyrasta ze świadectwa tych, którzy pierwsi zobaczyli odsunięty kamień i pusty grób oraz tych, którym ukazał się Zmartwychwstały.
- W wielkanocny poranek wszystko zaczęło się od początku, w sensie duchowym jest to nowy początek historii kosmosu. „Światło, które oślepiło straże czuwające przy grobie Jezusa przeniknęło czas i przestrzeń, i podobnie jak wiosenne promienie słońca otwierają pąki na gałęziach drzew, tak też blask Zmartwychwstałego pobudza do życia wszelką ludzką nadzieję - mówił metropolita poznański.
W orędzie nie zabrakło nawiązania do sytuacji Polaków poza granicami kraju i zbliżającej się kanonizacji Jana Pawła II. Przewodniczący KEP przyznał, że współcześnie wielkanocne „Alleluja” pozostaje nieraz w sprzeczności z płaczem zrodzonym z bolesnych sytuacji, z biedy materialnej i z bezrobocia, z chorób, emigracji i przemocy, z różnego rodzaju biedy duchowej. - Niemniej jednak Jezus umarł i zmartwychwstał także po to, aby odkupić nasze trudne dzieje - mówił hierarcha.
Na zakończenie, kierujący od niedawana pracami episkopatu abp Gądecki zachęcał, by z odwagą zaangażować się „w trudne sprawy naszej Ojczyzny ze spojrzeniem skierowanym w niebo”. Życzył, by na tej drodze umacniała nas wiara kanonizowanych wkrótce błogosławionych papieży Jana XXIII i Jana Pawła II.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).