Z biało-czerwonymi flagami, transparentami i różańcami w sobotę przed polskim konsulatem w Nowym Jorku manifestowali poparcie dla uczestników warszawskiego marszu "Obudź się Polsko" przedstawiciele organizacji polonijnych.
"Stop dyskryminacji katolickich mediów w Polsce", "Jestem Polakiem, Trwam w wierze ojców moich", "Nie oddamy TV Trwam" - głosiły m.in. hasła skandowane i umieszczone na transparentach przez biorących udział w proteście. Zarówno w trakcie przemówień, jak też w rozmowach demonstrowali oni niezadowolenie zwłaszcza z tego, że TV Trwam nie dostała koncesji na nadawanie swego programu na multipleksie naziemnej telewizji cyfrowej.
Niektórzy zwolennicy o. Tadeusza Rydzyka obwiniali za to nie tylko szefa Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Jan Dworaka, lecz także władze RP, a nawet "wyższe siły". Łączyli to z "totalitarną demokracją" w Polsce.
Jak podkreślił w swym wystąpieniu jeden z mówców, wiceprezes wydziału Kongresu Polonii Amerykańskiej w New Jersey Andrzej Burghardt, przedstawiciele Polonii zebrali się przed konsulatem, aby zademonstrować solidarność i poparcie dla III marszu "Obudź się Polsko" w Warszawie oraz z żądaniem prawdziwej wolności słowa i mediów w Polsce.
"Wolność słowa jest zagrożona przez arbitralne działania rządu w sprawie odmowy licencji na nadawanie programu na kanale cyfrowym dla TV Trwam" - przekonywał Burghardt.
Niektórzy uczestnicy manifestacji wyrażali żal, że podobnie jak w latach 80. ubiegłego wieku, także dzisiaj muszą protestować przeciw polityce rządu.
Jedną z przybyłych pod nowojorski konsulat była Jolanta Lewandowska, która przedstawiła się jako więzień polityczny PRL.
"Nie mogło mnie tu nie być ponieważ sprawa wolności mediów jest dla mnie najważniejsze. Oglądam TV Trwam od wielu lat i jest to jedyne rzetelne źródło informacji w Polsce poza niezależnymi portalami internetowymi. Jest to ogromna niesprawiedliwość, że TV Trwam nie ma do tej pory miejsca na multipleksie" - powiedziała PAP uczestniczka manifestacji.
W popołudniowym (miejscowego czasu) zgromadzeniu na Manhattanie wzięło udział ponad 70 osób. Organizatorami mającej spokojny przebieg manifestacji były koła przyjaciół Radia Maryja, Semper Fidelis i Klub Jagielloński im. Św. Kazimierza w New Jersey, a także klub "Gazety Polskiej" w Nowym Jorku.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.