Po raz kolejny „nieznani sprawcy" zniszczyli antyaborcyjną wystawę Wybierz Życie eksponowaną na warszawskim Ursynowie.
Tym razem zwolennicy zabijania nienarodzonych zostawili po sobie ślad – na miejsce plakatów, które zniszczyli, powiesili swoje. Na jednym z nich widnieje adres strony internetowej, na której w zakładce kontakt możemy znaleźć namiary na Federację na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny, kierowaną przez wicemarszałek Sejmu Wandę Nowicką - informuje 'Fundacja Pro - prawo do życia".
„Życie dla płodów śmierć kobietom", „ciało matki na organy dla dziecka" – m.in. takimi hasłami aborterzy przysłonili wystawę pokazującą prawdę na temat zabijania nienarodzonych. Jeden z plakatów odsyła do strony internetowej zajmującej się propagandą w aborcji, co jest czynem zabronionym przez polskie prawo, oraz nielegalnym handlem środkami wczesnoporonnymi. Kodeks karny mówi, że kto pomaga kobiecie w dokonaniu aborcji podlega karze do 3 lat pozbawienia wolności. Pomocnictwem w aborcji jest już samo udzielenie informacji jak lub gdzie można to zrobić, lub gdzie można uzyskać środki farmakologiczne przy pomocy których można samodzielnie dokonać aborcji
Organizacja Wandy Nowickiej informuje jak szybko i skutecznie zabić swoje nienarodzone dziecko - adres i telefon do Federacji są podane na tej stronie. Witryna promuje również „telefon zaufania" dla kobiet – ten sam, który podany jest na oficjalnej stronie Federy.
W czerwcu 2012 roku do sądu wróciła sprawa wicemarszałek Sejmu Wandy Nowickiej, oskarżonej o nielegalny lobbing i płatną protekcję (więcej na ten temat: http://www.stopaborcji.pl/index.php/ 330-jak-zrobic-biznes-i-kariere-na-zabijaniu).
Teraz, do długiej już listy zarzutów, dochodzą nowe – dewastacja mienia, pomocnictwo w aborcji i nielegalny handel środkami wczesnoporonnymi. Wszystkie te przestępstwa popełniane są jawnie. Czy wymiar sprawiedliwości zechce tym razem dostrzec to, co dla każdego człowieka jest oczywiste? - zapytuje "Fundacja Pro - prawo do życia".
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.