Kilkudziesięciu włoskich kapelanów morskich modliło się wczoraj razem z ludźmi morza za ofiary katastrofy liniowca Costa Concordia.
Rozbił się on w nocy z 13 na 14 stycznia, u zachodnich wybrzeży Włoch, koło wyspy Giglio. Z ponad 4 tys. uczestników wypoczynkowego rejsu po Morzu Śródziemnym zdecydowaną większość udało się uratować. Znaleziono jednak dotychczas kilkanaście martwych ciał, a zaginionych jest ponad 20 osób. Zarówno pasażerowie, jak i członkowie załogi byli różnych narodowości, w tym również polskiej. Kapelani na włoskich statków na wodach całego świata ofiarowali niedzielną Mszę za tych, którzy stracili życie, za ich rodziny, za rannych, jak też za wszystkich uczestników morskiej katastrofy. W modlitewną inicjatywę włączyli się też księża z ośrodków duszpasterstwa ludzi morza Stella Maris we Włoszech i za granicą.
Franciszek spotkał się z wiernymi na modlitwie Anioł Pański.
Symbole ŚDM – krzyż i ikona Matki Bożej Salus Populi Romani – zostały przekazane młodzieży z Korei.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.