- Okiem bankowca mogę stwierdzić, że teologia to dobra lokata na życie. Takie oprocentowanie jest na pewno bezkonkurencyjne na rynku - mówi z uśmiechem Ewelina Jędrzejek.
Ponad 60 lat temu wyszedł z domu i nie wrócił. Oblat ze Skrbeńska, ojciec Marek Antoni Czyżycki. 40 lat błąkał się po Polsce, 20 po Kanadzie. Ale to nie koniec opowieści.
O pasterzu, kanapie i podnoszeniu poprzeczki mówi bp Grzegorz Ryś.
O. Wojciech Pawłowski SVD mówi o małych cudach, wielkich planach i tym, skąd się bierze „religijna papka”.
Objawienia w Banneux zdarzyły się w 75 rocznicę objawień w Lourdes. Podobnie jak 75 lat wcześniej Matka Boża ukazała się kilkunastoletniej, ubogiej dziewczynce i była tak samo ubrana. Kościół uznał objawienia w Banneux w 1949 r., traktując je jako swoistą kontynuację objawień w Lourdes.
Do Świątyni Opatrzności Bożej 12 września zostanie przywieziona kopia obrazu Matki Bożej Częstochowskiej, od 65 lat peregrynująca po polskich parafiach.
Nasz Szef – tak mówią o nim studenci z jego duszpasterstwa. Zgodnie przyznają, że ks. Hlubek nigdy nie daje gotowych recept, zbyt szanuje wolność. – Być autentycznym, być sobą, to mnie fascynuje – podkreśla on sam.
Zmiany demograficzne powiązane ze spadkiem powołań kapłańskich i problemami finansowymi sprawiły, że w ostatnim czasie wiele diecezji musiało zamykać miejskie szkoły i parafie oraz otwierać nowe – na peryferiach metropolii i przedmieściach. Kościół ma także problem ze sprostaniem wyzwaniu, jakim są rzesze imigrantów z krajów hiszpańskojęzycznych, zasilających tłumnie amerykańskie parafie.
Jak długo można wspominać młodzieńcze lata, słuchać historii kolegów czy gapić się w telewizor? - zastanawia się przebywający dwa lata w zakładzie karnym Marek. Wygląda na nastolatka. - Na szczęście już niedługo wychodzę i myślę, że już tu nie powrócę. Życie na wolności jednak ma znacznie więcej plusów. Trochę się boję, aby go nie zmarnować - wyznaje.
Rzeź ludności Wandei to jedna z czarnych plam na sumieniu Francji. Od czasów Wielkiej Rewolucji historycy mieli dbać, by Francuzi nie pamiętali o tej zbrodni. Kłamstwo wandejskie wyszło na jaw, ale jego demaskatorzy są dziś prześladowani.
Jego postawa wobec władzy świeckiej w kwestii tzw. inwestytury musiała doprowadzić do konfliktu z władcami świeckimi.