2 maja w stolicy Zimbabwe, Harare, odbyły się święcenia diakonisy Angelic Molen.
Dwie (lub więcej diecezji) posiadają wspólnego biskupa przy zachowaniu odrębnych instytucji.
Papież zachęca proboszczów do wniesienia wkładu w prace Synodu.
Postulator procesu kanonizacyjnego Papieża - Polaka o jego dziedzictwie.
www.grupa33.katowice.opoka.org.pl
Inicjatywa wydaje się bardzo chwalebna ale...
1) "Hierarcha zauważył, że osoby te mogą łatwo znaleźć życiowego partnera w Kościele."
Całe życie szukałam partnera życiowego przede wszystkim w Kościele. Pielgrzymki, rekolekcje, sanktuaria, wspólnota, katolickie bale karnawałowe, etc., etc. Teraz uważam, że właśnie dlatego jestem sama.
I nie chcę słyszeć, że mam szukać przez następne 20 lat!
2) Z punktu widzenia Kościoła "katoliccy single" nadają się przede wszystkim do:
a) sprzątania staruszkom mieszkań
b) opieki nad dziećmi wielodzietnych
3) Nikogo nie interesuje sytuacja materialna singli, bo przecież wszyscy wiedzą, że taki singiel czy taka singielka mieszka w willi i spędza czas na liczeniu sztabek złota piętrzących się pod ścianami.
Związek Działkowców czy Wędkarzy, Stowarzyszenie Księgowych, gdzie ludzie o podobnych zapatrywaniach spotykają się pogadać z kims podobnym do siebie. Podobnie byłoby ze "stowarzyszeniem katolickich singli "które jest dla tych jak nazwa wskazuje. Natomiast ci którzy chcą przestać być singlami i znaleźć partnera dla nich odpowiedniejsze są organizacje typu 'biura matrymonialne" czy "serwisy randkowe" PS. Zobacz na zdjęcie u góry artykułu "katolickiego balu singli". widok z niego jest dla mnie budujący, widać taką radość jakiej nie widziałam jeszcze nigdy u żadnej pary.