2 maja w stolicy Zimbabwe, Harare, odbyły się święcenia diakonisy Angelic Molen.
Dwie (lub więcej diecezji) posiadają wspólnego biskupa przy zachowaniu odrębnych instytucji.
Papież zachęca proboszczów do wniesienia wkładu w prace Synodu.
Postulator procesu kanonizacyjnego Papieża - Polaka o jego dziedzictwie.
Szkoda, ze biskupi nasi nie wiedza, iz islam obroni sie sam, jesli nie slowem, to mieczem. A czemu? No bo wsrod nich nie ma Pieronkow i Dziwiszow nie mowiac juz o Sowie czy Bonieckim.
„Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu! Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony; a kto nie uwierzy, będzie potępiony”. Mk 16. 15-16
A więc same negatywne reakcje na zamieszczony temat. A te pozytywne oceny potwierdzają jeszcze raz to negatywne.
Myślę sobie, (czego tu nie napisze, bo zaraz by tu stąd zniknął, choć i możliwe, że bez tego też – piszę z doświadczeni...)
jak oni są mądrzejsi od inicjatorów tego spotkania...
A gdyby nawet w 99,98 % ten islam dał powód tej krytyce, że tak źle z nim stoi, to pytam, czy błędem jest podać rękę, rozmawiać ze sobą, coś tam postanowić...
bo choćby i nawet trochę trzeba się jednak ewangelią kierować i nie patrzeć na to, co inni robią... (P-Jezus też tak powiada, nie patrz na innych - ty pójdź za mną)
ps.: cytat stąd:
„Inicjatywa polskiego Episkopatu jest pionierską w skali światowej.“
Nie ujmując w niczym Polskiemu Episkopatowi, śmiechu warta jest ta SKALA SWIATOWA,
bo co oznacza tych coś 6 tysięcy Sobiesko-Tatarów i około 25 tys. studentów-pracowników-ochotników, w skali światowej??? w porównaniu do milionów Muzułmanów w innych krajach !!!
Chcrześcijanin ma być barankiem Bożym a nie ofiarnym.
mkg – racja, zgoda z tym, co piszesz...ale to nic nie dotyczy mojej treści :-)
Bankierzy to osobny temat..
ps.: wybacz, ale nie wiem, co chciałeś powiedzieć prz ten twój cytat:
„Chcrześcijanin ma być barankiem Bożym a nie ofiarnym.” No to czym chcesz być???
Jeśli zaś tak wychwalasz rozmowy z Islamem - proszę bardzo, zaangażuj się, może coś uzyskasz. Np. Stolica Apostolska od wielu lat rozmawia bezskutecznie z Arabią Saudyjską na temat umożliwienia przebywającym tam chrześcijanom (np. robotnikom) prowadzenia modlitw. Nie, nie chodzi nawet o zbudowanie kościoła. Chodzi o to, by za znalezienie przy kimś egzemplarza Biblii lub krzyżyka nie karano wiezieniem, a za odmówienie w swoim mieszkaniu wspólnej z innymi chrześcijanami modlitwy - nie karano wiezieniem lub śmiercią.
„Zdaniem ludzi na muzułmańskim Wschodzie posiadacz prawdy nie powinien wystawiać swojej osoby, swego majątku i swego poważania na zaślepienie,szaleństwo i złośliwość tych, których Bogu spodobało się wprowadzić w błąd i utrzymać w błędzie. Należy więc milczeć o swoich prawdziwych przekonaniach,jeżeli to możliwe. Jednakże są wypadki, kiedy milczenie nie wystarcza, kiedy może ono uchodzić za przyznanie się. Wtedy nie należy się wahać. Nie tylko trzeba wtedy wyrzec się publicznie swoich poglądów, ale zaleca się użyć wszelkich podstępów, byleby tylko zmylić przeciwnika. Będzie się wtedy wypowiadać wszelkie wyznania wiary, które mogą mu się podobać, będzie się odprawiać wszelkie obrządki, które uważa się za najbardziej niedorzeczne, sfałszuje się własne książki, wykorzysta się wszelkie środki wprowadzania w błąd..." „
BrOda, twój cytat:
„Jeśli zaś tak wychwalasz rozmowy z Islamem - proszę bardzo, zaangażuj się, może coś uzyskasz.”
odpowiedź: nie zgadzam się z tym !!! Nie wychwal rozmów, bo ich jeszcze NIE BYŁO...
Nie mówię też i nie prognozuję wyników tych rozmów. „Pesymistom” tylko przygaduję, że... co?
„Mądrej głowie dość dwie słowie”... Jeszcze się nie zaczęło, a już krytykują inicjatywe.
Zaraz myśleć o sukcesach i owocach...to nie powód, by nic nie robić...
ps,:
stu % racji przyznaję ci o tych wymienionych tu bolączkach i „rodem z piekła” czynami w krajach muzułmanskich, ale
ukwial – milej by mi było, gdybyś coś od siebie napisał, a nie Miłosza... Jemu już nie odpowiem, a tylko „wieczny odpoczynek...” mogę wyszeptać...
Nie chcę byś myślał, że wrzucam do jednego worka np. islam wahabicki i polskich Tatarów. Przeciwnie, znam trochę byłego imama Selima Chazbijewicza, uważam że to bardzo przyzwoity człowiek (uczył j. polskiego w moim liceum kilkadziesiąt lat temu) - ale niestety nie całkiem reprezentatywny nawet dla polskich Tatarów, a już zupełnie nie dla przyjeżdżających do Polski muzułmańskich studentów, którzy działąjac w nowo powstających gminach muzułmańskich, za pieniądze pochodzące z Arabii Saudyjskiej budują w Polsce nowe meczety.
BrOda – miło mi, że się odsezwałeś... Zobaczyłem, co mi zaproponowałeś na Youtube... Ja ci też zaproponuje (nie wiem, czy język...???) naprawdę warte uwagi treści tv program hr (Hessja) dotyczące tego tu tematu:
http://www.sankt-georgen.de/lehrende/troll.html
ttp://www.youtube.com/watch?v=YZaYB_13_YA&feature=related
a tu o autorze: Bassam Fibi:
http://www.bassamtibi.de/ Też in english)
Też 2 postacie, które wykazują się wiedzą tego tematu:
a/ http://de.wikipedia.org/wiki/Samir_Khalil_Samir
b/ http://www.sankt-georgen.de/lehrende/troll.html
To cię z pewnością zainteresuje. - bye-bye :-) (Nie wiem, czy tu jeszcze zajrzysz..)
BrOda – UWAGA - ten pierwszy link powtarza się. Zamiast podanego,TEN ma być:
http://www.youtube.com/watch?v=-RlyW5TDUN8 przepraszam :-)
W piekle zatem, we wnętrzu tych jadowitych żmij, wylęgła się sekta Mahometa, kacerstwa Ariusza, Pelagiusza, Nestoriusza i inne odszczepieostwa, jakie pojawiły się od pierwszych czasów Kościoła i które się jeszcze zjawią, a które wyliczad nie jest rzeczą ani potrzebną, ani godną.
Brak wspólnej płaszczyzny do porozumienia.
W międzyczasie trwa wyrzynka chrześcijan w Nigerii. I tak wygląda z nimi DIALOG.
http://www.youtube.com/watch?v=rhUE2tg9igg