Jeśli najbliżsi,żona,dzieci podają mnie do Sądu,podczas gdy całe życie żyłem dla nich,dodam bardzo wysokie to mam nie reagować,zgodzić się na to co chcą? Tak zgodziłem się i do domu mnie 3 lata nie chcą wpuścić,nawet do wspólnego mieszkania i to robi matka,lekarz psychiatra,3 dzieci!
Advocatus - uleganie złym żądaniom dla czyjejś przyjemności czy ze strachu nie jest dobrem. Pozwalanie na własną krzywdę, jeśli można się przed nią obronić w sposób, który innych nie krzywdzi, również.
Najkrócej: głupota nie jest dobrem. Słabość nie jest dobrem. Nie należy ich mylić.
I to nie jest komentarz do Twojej sytuacji, której nie znam, tylko ogólny.
Motto życiowe Księdza Jerzego Popiełuszki "Zło dobrem zwyciężaj" jest u św. Pawła w Liście do Rzymian w rozdziale 12. werset 21. dokładnie przed nowym rozdziałem 13., którego 7 pierwszych wersetów tyczy lojalności wobec władzy świeckiej: *wszelka władza pochodzi od Boga*, a *sprzeciwianie się jej jest sprzeciwianiem się porządkowi Bożemu*. (Kto ma wątpliwości, musi przeczytać Rz 13,1-7 i 1P 2,13-21, czyli nauki Św. Św. Pawła i Piotra.) Naród Polski miał możliwość brać pełny wzór z losu biblijnego Narodu Żydowskiego z czasów Jezusa: wszak naród ten żył wtedy w rzymskiej niewoli. Czy istnieje w Biblii ślad, aby Jezus kiedykolwiek nawoływał Żydów do obalenia tej obcej władzy okupanta rzymskiego? Tymczasem ksiądz Jerzy w swych *gorących, patriotycznych kazaniach* nakłaniał wiernych do sprzeciwiania się *złej, bo komunistycznej władzy*! Gorszył więc maluczkich! Wyniesienie Jerzego na ołtarze jest także powodem szczególnego zgorszenia maluczkich! Ale Ewangelista Łukasz jednoznacznie ostrzegał gorszycieli: *Biada temu, przez którego przychodzą zgorszenia. Byłoby lepiej dla niego, gdyby kamień młyński zawieszono mu u szyi i wrzucono go w morze, niż, żeby miał być powodem grzechu jednego z tych małych* (Łk 17,1). I stało się! Boża sprawiedliwość została wymierzona! Dokładnie według Pisma! A wykonawców Pan sam wyznaczył! Tak zresztą jak Judasza dla realizacji swego planu zbawienia. Co z tym teraz wyrabiają "głosiciele nauk biblijnych"?
Tak zgodziłem się i do domu mnie 3 lata nie chcą wpuścić,nawet do wspólnego mieszkania i to robi matka,lekarz psychiatra,3 dzieci!
Najkrócej: głupota nie jest dobrem. Słabość nie jest dobrem. Nie należy ich mylić.
I to nie jest komentarz do Twojej sytuacji, której nie znam, tylko ogólny.