Urugwajczycy odwrócili się do Boga plecami. Ten kraj przestał już być katolicki. Ludzie żyją w nim bez wiary i bez nadziei.
W przewodnikach turystycznych przeczytacie, że Urugwaj to Szwajcaria Ameryki Południowej. Kraj zamożny i spokojny. Nie wierzcie w te zapewnienia. To wszystko już dawno minęło. Większość Urugwajczyków to dziś nędzarze, a przestępczość jest bardzo duża. Prawdą jest tylko względny spokój społeczny i brak nastrojów rewolucyjnych. Wynika to jednak nie z poczucia dobrobytu, ale z apatii Urugwajczyków. Bo tam, gdzie nie ma wiary, nie ma też nadziei. A w Urugwaju bardzo brakuje wiary. Tylko pod tym względem ten kraj przypomina Szwajcarię.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
2 maja w stolicy Zimbabwe, Harare, odbyły się święcenia diakonisy Angelic Molen.
Dwie (lub więcej diecezji) posiadają wspólnego biskupa przy zachowaniu odrębnych instytucji.
Papież zachęca proboszczów do wniesienia wkładu w prace Synodu.
Postulator procesu kanonizacyjnego Papieża - Polaka o jego dziedzictwie.