Przygłupawe rządy różnych państw przyznające prawa sodomitom do np. wiązania końca z końcem można porównać do hipotetycznej sytuacji, kiedy np. Armia Republiki San Marino wtargnęłaby do Polski i zażądała np. wprowadzenia języka włoskiego jako urzędowego w Polsce. Oczywiście władze Polski, kierowane poprawnością polityczną powinny uznać to prawo mniejszości i wprowadzić ten język jako urzędowy. Nie dajmy się zwariować. A sodomitom mogę tylko tyle powiedzieć, że nie wszyscy maja tak silny charakter jak ci młodzi ludzie z Argentyny.
Heh... Kiedyś "demokracja" oznaczała ponoć władzę ludu. Wypada chyba zmienić nazwę ustroju na "oligokracja-mamwaswd**izm", a nazwę państwa z "Republika Chorwacji" na "Prywatnyfolwark Lewacji".