Może to ostatni dzwonek, by nasze parafie nie zamieniły się w „skanseny imienia Jezusa Chrystusa”, w których nie wolno dotykać eksponatów, a wierni przestali być biernymi konsumentami i wzięli odpowiedzialność za wspólnotę.
Dlaczego temat parafii wraca na naszych łamach jak bumerang? Bo parafia to – jak mawiał Karl Rahner – „Kościół jako fakt”. Konkret. Miejsce spotkania. Jak trwoga to do parafii – można sparafrazować znane przysłowie. Doskonale wiedzą o tym pracujący w Caritas (sieć parafialna okazuje się niezastąpiona przy zbiórkach na ofiary kataklizmów) czy organizatorzy Światowych Dni Młodzieży (parafie znakomicie zdają test gościnności).
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Papież zachęca proboszczów do wniesienia wkładu w prace Synodu.
Postulator procesu kanonizacyjnego Papieża - Polaka o jego dziedzictwie.