Za swe odważne słowa zapłacił najwyższą cenę. Odtąd do miejsca jego męczeństwa pielgrzymowali królowie, kanclerze i hetmani.
Biel habitów, jasne wapienne skały. Mijam tablicę: „Monasterium Ordinis Sancti Pauli Primi Eremitae fundatum ab Joanne Długosz ad 1472” i wchodzę do klasztoru, w którym od ponad 550 lat modlą się paulini. Tu 11 kwietnia 1079 roku został ścięty Stanisław ze Szczepanowa, a wedle Wincentego Kadłubka miecz trzymał sam Bolesław Śmiały.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Dla niego osobiście niemożliwe jest opowiedzenie się po jednej lub drugiej stronie.
Mszy św. przewodniczył metropolita warmiński abp Józef Górzyński.
"Przyszłość pracy leży w ochronie stworzenia oraz we wzajemnej ludzkiej trosce i solidarności".