Sercem jasnogórskiego sanktuarium jest kaplica z cudownym wizerunkiem Czarnej Madonny, który został podarowany paulinom przez księcia Władysława Opolczyka.
- Jesteśmy najgłębiej przekonani, że nie uległby wewnętrznie rozbiciu żaden Polak, jeśliby poddał się działaniu tego macierzyńskiego wzroku, jeśliby popatrzył w te jasnogórskie oczy, jeśliby odczuł drganie macierzyńskiego serca. Nie uległby rozbiciu, nie dałby się zdegradować w swoim człowieczeństwie - pisał Jan Paweł II w liście z okazji 600–lecia obrazu M. B. Częstochowskiej.
Któż z nas nie zna obrazu Matki Bożej Częstochowskiej? Chyba nie ma takiego katolika, który miałby problem z jego rozpoznaniem. Wizerunek Jasnogórskiej Pani wisi na ścianach naszych domów, jest umieszczany w przydrożnych kaplicach oraz w licznych kościołach w Polsce i na świecie. Jakże wielką radość odczuwa Polak, który zwiedzając kościoły Europy i świata, nagle napotyka kopię obrazu Matki Częstochowskiej. Wśród wielu takich kopii są też i takie, którym wierni przypisują przedziwną moc, a kościoły, w których się znajdują, stały się nowymi sanktuariami.
Od ponad 600 lat naród polski pielgrzymuje przed oblicze swojej Królowej. Sława o przemożnym wstawiennictwu Czarnej Madonny spowodowała, że jasnogórskie sanktuarium, obok Fatimy, włoskiego Loreto i Lourdes, jest dziś wymieniane jako jedno z najsłynniejszych miejsc kultu maryjnego. Ludzie z całego świata nawiedzają jasnogórskie wzgórze. Idą tam często na kolanach, w upale i deszczu, o kulach i kiju. Będąc kiedyś na terenie częstochowskiego sanktuarium byłem świadkiem niesamowitej sytuacji: widziałem pewnego młodego człowieka, który z różańcem w ręku szedł na kolanach od głównej bramy sanktuarium aż do samej kaplicy cudownego obrazu. Zastanawiał się wtedy nad tym, jak wielka musi być intencja tego człowieka, skoro na kolanach przyszedł przed łaskami słynący wizerunek mimo wielu gapiów, którzy patrzyli na niego dziwnym wzrokiem.
Pielgrzymka jest symbolem życiowej drogi każdego pielgrzymowania do domu Ojca. Niezwykłe są pielgrzymki Polaków na Jasną Górę. Można powiedzieć, że są one już narodowym zwyczajem. To właśnie dzięki nim dokonuje się przemiana tylu ludzkich serc. Ci, którzy pielgrzymują do Czarnej Madonny wiedzą, że spotkanie z Nią wiąże się zawsze z podróżą w głąb własnej duszy.
Cudowny wizerunek
Sercem jasnogórskiego sanktuarium jest kaplica z cudownym wizerunkiem Czarnej Madonny, który został podarowany paulinom przez księcia Władysława Opolczyka. O niezwykłości obrazu w krótkim czasie mogli się przekonać nie tylko ojcowie paulini, ale również i okoliczni mieszkańcy, którzy doświadczali opieki Czarnej Madonny. Na Jasną Górą zaczęły napływać rzesze pielgrzymów i tak jest po dzień dzisiejszy. Ikona Matki Bożej jest narodową relikwią. Należy ona do typu Hodegetria, co tłumaczymy jako Przewodniczka. Dzieciątko Jezus siedzi na lewym ramieniu Matki Bożej. W lewej ręce trzyma Ewangelię, prawą unosi do góry w geście błogosławieństwa. Mały Jezus twarzą zwrócony jest ku Matce, na którą spogląda spod przymkniętych powiek. Maryja zaś prawą ręką wskazuje na Chrystusa tak, jakby chciała odesłać do Niego wszystkich tych, którzy wpatrują się w Jej pełne zadumy, powagi i spokoju oblicze.
Patrząc na ikonę Pani Jasnogórskiej często odnosi się wrażenie, że Jej oczy są jakby żywe, jakby Jej wzrok podążał za naszym. Odczuwa się wtedy prawdziwą obecności Matki Boga. Cechą wyróżniającą jasnogórski wizerunek od innych przedstawień Najświętszej Panny jest obecność blizn na Jej twarzy i szyi. Są one prawdziwymi uszkodzeniami, które powstały podczas napadu husytów na klasztor w 1430 roku. Najeźdźcy pocięli wtedy twarz Matki Bożej szablami. Niestety nigdy nie udało się zamalować tych śladów podczas prac renowacyjnych.
Do dnia dzisiejszego nie jest również znany autor cudownej ikony. Legenda mówi, że jej twórcą jest św. Łukasz, który miał namalować obraz na deskach stołu, przy którym zasiadała św. Rodzina. Wyniki badań zdają się jednak zaprzeczać takim informacjom. Historycy wskazują, że wizerunek Madonny jest na malowany na desce lipowej i składa się z dwóch warstw malarskich: starej kompozycji bizantyjskiej i przekształceń obrazu na wzór zachodni w XIV wieku.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.