Misja „do góry nogami”

O pomaganiu ludziom i głoszeniu Boga w Albanii oraz przygotowaniach do wyjazdu do Kazachstanu i na Ukrainę opowiadają Marta Forc i Agnieszka Gosieniecka.

Co chciałabyś zaproponować mieszkańcom tego domu?

A.G.: Z pewnością będą się odbywać różnego typu zabawy z dziećmi. Bardziej zastanawiałam się nad tym, co mogę zaoferować matkom. Zajmuję się jubilerstwem, więc pomyślałam, że zorganizuję dla nich warsztaty. Chciałabym, żeby nauczyły się robić drobne rzeczy: bransoletki, kolczyki, przypinki. Pracującym tam siostrom pomysł bardzo się spodobał, bo w ośrodku jest już pracownia krawiecka.

Te kobiety muszą doświadczyć tego, że potrafią coś zrobić. Wiele w życiu przeszły, a przecież będą musiały wrócić do społeczeństwa i znaleźć pracę. Sądzę, że takie zajęcia im w tym pomogą, dodadzą wiary we własne możliwości.

Marto, Ty jedziesz do Kazachstanu. Co będziesz tam robić?

M.F.: Jadę tam z koleżanką, będziemy przede wszystkim prowadzić zajęcia z dziećmi. Przy parafii w Atyrau jest ochronka. Dzieci spędzają tam czas, mogą coś zjeść. My będziemy pomagać w czasie półkolonii. Jeszcze nie wiem, czy będziemy dla podopiecznych gotować. Trudno powiedzieć coś więcej o tej wyprawie, ponieważ jesteśmy pierwszymi osobami, które tam się wybierają.

Byłaś już na misji. Jakich rad udzieliłabyś wolontariuszom, którzy przygotowują się do pierwszego wyjazdu?

M.F.: Każda placówka jest inna, a więc bardzo trudno jest coś doradzić. Na przykład jadąc do Albanii przywieźliśmy ze sobą mnóstwo materiałów papierniczych, a na miejscu okazało się, że tam to wszystko jest. Potrzebne były inne rzeczy, ale tego nikt nam nie powiedział.

A.G.: Czasami, np. w kościołach, można usłyszeć prośbę o dary. Ludzie przynoszą to, co mogą i uważają za odpowiednie, a niestety zdarza się, że są to zbędne rzeczy. Co więcej, może okazać się, że na miejscu wszystko można kupić o wiele taniej niż w Polsce. Dlatego uważam, że przed wyjazdem trzeba się dobrze przygotować, by pojechać z konkretną pomocą. Siostry przysłały mi zdjęcia. Zauważyłam, że w domu mieszka utalentowana plastycznie kobieta. Chciałabym dać jej narzędzia, żeby te zdolności mogła rozwijać.

Siostry zajmują się również bezdomnymi, potrzebne im są środki opatrunkowe. Są chętni, by je podarować. Teraz szukam kogoś, kto będzie jechał samochodem bądź autobusem na Ukrainę i je tam zawiezie. Chodzi już nawet o samo przewiezienie paczki przez granicę i przesłanie jej do Charkowa. Będzie to o wiele mniejszy koszt, niż gdybym miała to wysyłać z Polski.

Czy po powrocie z misji wolontariusze utrzymują kontakty z osobami, które poznali na placówce?

M.F.: Tuż po powrocie z Albanii kontaktowałam się z chłopakami przez portale społecznościowe, ale teraz to już zanikło.

Do Albanii wróciliśmy na święta Bożego Narodzenia i sylwestra. Był to wyjazd turystyczny, chcieliśmy najwięcej czasu poświęcić na zwiedzanie. Jednak znaleźliśmy także czas na zajęcia z dziećmi, przygotowaliśmy z nimi jasełka. Dla mieszkańców miejscowości zagraliśmy koncert. Wszyscy nas przywitali i ugościli.

Agnieszko, a Ty z jakimi nadziejami wyruszasz na swoją pierwszą w życiu misję?

A.G.: Z Wolontariatem Misyjnym „Salvator” związałam się w październiku ubiegłego roku. Zainspirowała mnie do tego Marta, a może nawet bardziej jej wspomnienia z Albanii.

Dziś jestem przekonana, że na Ukrainę nie jadę przez przypadek. Było to działanie Ducha Świętego, a w moich planach zamieszał sam Pan Bóg. Nie chciałam jechać na placówkę, gdzie są dzieci, a jadę do dzieci. Chciałam jechać na dwa tygodnie, żeby w razie czego zacisnąć zęby i wytrzymać, a pojadę na sześć tygodni. Wszystkie moje plany dotyczące misji wywróciły się do góry nogami, ale czuję ogromny spokój pomimo tego, że jadę sama.

Wiem, że jestem tam oczekiwana. Z s. Kamilą, która wspólnie z siostrami Renatą i Lidią posługuje w domu samotnej matki, nigdy się nie widziałyśmy, a rozmawiamy, jakbyśmy znały się od lat. Czuję, że jadę do siebie.

«« | « | 1 | 2 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 31 1
2 3 4 5 6 7 8