Często niepotrzebne mogą posłużyć dzieciom w krajach byłego Związku Radzieckiego.
Zespół Pomocy Kościołowi na Wschodzie przy Episkopacie Polski prowadzi zbiórkę strojów pierwszokomunijnych. Często niepotrzebne mogą posłużyć dzieciom w krajach byłego Związku Radzieckiego.
Ks. Leszek Kryża, dyrektor Zespołu Pomocy Kościołowi na Wschodzie wyjaśnia, że nie chodzi tylko o pozbycie się niepotrzebnej alby czy komży. Ale też o świadomość, że ten strój będzie teraz służył dzieciom gdzieś daleko za wschodnią granicą. „Tam oczywiście te pierwsze Komunie odbywają się w różnym czasie, nie tak jak u nas regularnie na wiosnę. Tam są one w różnym czasie, ale na pewno te stroje będą czymś bardzo pięknym, takim prezentem, dzieci będą rzeczywiście czuły, że mają na sobie odświętne ubrania, a do tego będzie świadomość, że to ubranie jest prezentem od dzieci z Polski” - powiedział ks. Kryża. Na początek potrzeba ok. 200-300 sztuk alb i komży pierwszokomunijnych.
2 maja w stolicy Zimbabwe, Harare, odbyły się święcenia diakonisy Angelic Molen.
Dwie (lub więcej diecezji) posiadają wspólnego biskupa przy zachowaniu odrębnych instytucji.
Papież zachęca proboszczów do wniesienia wkładu w prace Synodu.
Postulator procesu kanonizacyjnego Papieża - Polaka o jego dziedzictwie.