Br. Antoni Marczewski OP nie żyje. Zginął wczoraj prawdopodobnie rażony piorunem. Proszę o modlitwę za Antka i jego rodzinę - napisał na Twitterze prowincjał polskich dominikanów o. Paweł Kozacki.
- To się zdarzyło na wakacjach, podobno br. Antoni wracał z kościoła - powiedział serwisowi gosc.pl o. Kozacki.
Zmarły zakonnik miał 30 lat. Przedstawiał się na Twitterze jako brat student, biolog środowiskowy z wykształcenia i zamiłowania, zainteresowany zwłaszcza ochroną przyrody z perspektywy chrześcijańskiej. Ukończył właśnie I rok studiów teologicznych w Krakowie. Przed wstąpieniem do zakonu ukończył magisterskie studia biologiczne na Uniwersytecie Gdańskim oraz licencjackie na Wydziale Rolnictwa i Biologii Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie. Jako świecki student związany był z dominikańskim duszpasterstwem akademickim przy stołecznym klasztorze przy ulicy Freta.
2 maja w stolicy Zimbabwe, Harare, odbyły się święcenia diakonisy Angelic Molen.
Dwie (lub więcej diecezji) posiadają wspólnego biskupa przy zachowaniu odrębnych instytucji.
Papież zachęca proboszczów do wniesienia wkładu w prace Synodu.
Postulator procesu kanonizacyjnego Papieża - Polaka o jego dziedzictwie.