Żeby zdążyli wrócić

– Trzeba położyć nowe tory, w przeciwnym kierunku, prowadzące pod górę – mówi Kazimierz Speczyk o drodze, którą sam przeszedł, a teraz prowadzi innych.

Potrzeba rozwiązań systemowych

– Ci ludzie dają mi energię. Wydaje się, że oni nie mają wartości, a oni są bogaci w doświadczenia. Chociaż dziś mam krawat i samochód, to muszę pamiętać, gdzie był rynsztok. To jest moja siła. Zawsze z Bogiem, bo gdyby nie On i ludzie, którzy są obok, to by tego wszystkiego nie było. Dlatego od 21 lat codziennie rano chodzę do kościoła – mówi Kazimierz Speczyk. Podkreśla znaczenie na tej drodze wsparcia duchowego. Na rocznicowym spotkaniu gościł ks. Józef Kusche, były proboszcz parafii św. Anny, który od początku wspierał działania stowarzyszenia, a także ks. Tadeusz Fryc z Koszęcina, tamtejszy działacz trzeźwościowy, pomagający uzależnionym.

Jan Szulik, koordynator ds. uzależnień przy UM w Zabrzu, od początku związany ze stowarzyszeniem, podkreśla, że w tej pracy potrzeba rozwiązań systemowych i wieloletnich. – W jednym zawsze zgadzaliśmy, bo obaj z wykształcenia jesteśmy inżynierami, że w działaniu ma być: założenie, teza, dowód – mówi o współpracy z Kazimierzem Speczykiem. – On nigdy nie uznawał erzaców: albo robić coś dobrze, albo w ogóle nie brać się za to. To jest niezwykły talent organizacyjny i geniusz, jeśli chodzi o pamięć.

Współpracujemy z ludźmi, którzy chcą pomagać innym. Budujemy taki system, w którym ten, komu pomagamy, sam też jest zaangażowany. Przygotowujemy go do powrotu do społeczeństwa, samodzielnego życia, bez parasola ochronnego. Uczymy zadbania o codzienne sprawy, radzenia sobie bez naszej pomocy – wyjaśnia.

W stowarzyszeniu pracuje obecnie 35 osób, dwa razy tyle przez nie się przewinęło, wielu z nich ciągle włącza się w jego działania.

«« | « | 1 | 2 | » | »»

TAGI| KOŚCIÓŁ

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 31 1
2 3 4 5 6 7 8