Aptekarze są zmuszani do sprzedaży środków antykoncepcyjnych i wczesnoporonnych, choć konstytucja gwarantuje im wolność sumienia. Prawo farmaceutyczne wymaga zmiany.
W Maszewie, niewielkiej miejscowości na Pomorzu Zachodnim, od blisko 30 lat działa Apteka św. Brata Alberta. Do niedawna wisiała na niej kartka: „Ze względów etycznych apteka nie prowadzi środków antykoncepcyjnych. Mechanizm działania środków antykoncepcyjnych nigdy nie wyklucza działania wczesnoporonnego”. Mieszkańcom ten napis nie przeszkadzał, apteka cieszyła się zawsze dobrą opinią.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
"Wiele domów i kościołów jest palonych, a wszyscy spotykamy się z ciągłym okrucieństwem".
Dotychczas nie ujawniono żadnych dalszych szczegółów dotyczących dokumentu.
Pomoc duszpasterska dla księży przygotowujących się do Jubileuszu 2025.