W pierwszym dniu Wielkiego Postu usłyszeliśmy słowa proroka Joela. Pan Bóg mówił do nas wówczas: „Nawróćcie się do Mnie całym swym sercem, przez post i płacz, i lament. Rozdzierajcie jednak serca wasze, a nie szaty!”.
To, co zaczęło się w rajskim ogrodzie, pod drzewem o kuszących owocach, musiało się zakończyć w piekielnym upale i zgiełku, na drzewie, które – jak określa jeden z najstarszych pasyjnych hymnów – „dostojne” było, aby nosić „światowe zbawienie”.
Święta Róża z Limy napisała, że poza Krzyżem nie ma innej drabiny, po której można by dostać się do nieba.
Karkołomny to pomysł, aby w XXI wieku mówić człowiekowi o „ćwiczeniu dobrej śmierci”.