Bp Pindel: beatyfikacja rodziny Ulmów to znak dla współczesnego świata

- Wynosząc na ołtarze rodzinę Ulmów Kościół chce podkreślić to, jak piękna może być rodzina, jak przeżywana w niej miłość może prowadzić aż do gotowości oddania własnego życia dla ocalenia życia innych – powiedział bp Roman Pindel. Biskup bielsko-żywiecki przewodniczył dziś w Narodowym Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu comiesięcznym modlitwom w intencji rodzin i obrony życia poczętego.

Reklama

Temat sierpniowego spotkania brzmiał: „Miłość silniejsza niż strach. W oczekiwaniu na beatyfikację Rodziny Ulmów”.

W homilii bp Roman Pindel odwołując się do napisanej przez siebie książki o rodzinie stwierdził, że rodzina należy do najbardziej ryzykownych przedsięwzięć, jakie zna człowiek. Zaznaczył, że założenie rodziny wymaga odwagi i niezwykłego zaufania do drugiej osoby, z którą chce się dzielić wszystko w ciągu całego wspólnego życia.

- Tej odwagi brakuje dziś bardzo wielu młodym. Wielu z nich w różny sposób zostało zranionych, zdradzonych i niezdolnych, aby zaufać komukolwiek. Dlatego życie na próbę, łatwe rozejścia się i rozwody, gdy Bóg zdaje się zbędny w związku, gdy brak modlitwy i zastanowienia się nad sensem życia człowieka – mówił duchowny.

Akcentował, że Kościół wciąż głosi pochwałę małżeństwa według Bożego zamysłu i Ewangelię życia, zachęcając do świętości wszystkich, którzy tworzą rodziny, choć coraz więcej jest zagrożeń dla wierności małżeńskiej i dla życia poczętego czy u jego schyłku.

- Powszechnie zaś używane określenie przemoc w rodzinie sugeruje, że ta przemoc występuje w tradycyjnie rozumianej rodzinie, choć statystyki wskazują, że o wiele częściej ta przemoc jest w konkubinacie – powiedział kaznodzieja.

Podkreślił, że Kościół głosi Ewangelię małżeństwa i rodziny oraz wzywa do życia według tego, co Bóg mówi do mężczyzny i kobiety, którzy pragną kochać się miłością, która jest od Boga, a także przekazywać życie i wiarę każdemu dziecku, które Bóg im daje.

Wskazał na rodzinę Ulmów, którzy 10 września zostaną wyniesieni na ołtarze. - Kościół chce w ten sposób podkreślić to, jak piękna może być rodzina, jak przeżywana w niej miłość może prowadzić aż do gotowości oddania własnego życia dla ocalenia życia innych. Dziękujemy już dziś Bogu za to wyniesienie na ołtarze, które stanowi niezwykły znak dla Kościoła i całego świata – przekonywał bp Pindel.

Po Komunii św. w Kaplicy Cudownego Obrazu św. Józefa Kaliskiego bp Roman Pindel zawierzył św. Józefowi małżeństwa, rodziny i dzieci nienarodzone.

W przemówieniu biskup pomocniczy diecezji kaliskiej Łukasz Buzun przypomniał, że 9 sierpnia rozpocznie się Piesza Pielgrzymka Kaliska. Prosił wiernych, aby wyruszyli na Jasną Górę pieszo albo w grupach rowerowych. Zachęcał też do udziału w uroczystości beatyfikacji rodziny Ulmów, która odbędzie się 10 września w Markowej.

Wcześniej w ramach konferencji ks. dr Witold Burda, postulator procesu beatyfikacyjnego Rodziny Ulmów, pokazywał przykład ich zwykłego, chrześcijańskiego życia i ich drogę do świętości. Wskazywał, jak Ulmowie w sposób heroiczny zrealizowali przykazanie miłości bliźniego. Małżonkowie oddali swoje życie pomagając i ratując podczas niemieckiej okupacji prześladowanych Żydów.

Ks. Burda podkreślił, że ta beatyfikacja jest w dziejach Kościoła wydarzeniem bez precedensu, ponieważ nigdy dotąd nie wyniesiono do chwały ołtarzy całej rodziny tzn. małżonków i dzieci, w tym dziecka jeszcze nienarodzonego.

Spotkanie transmitowane było przez Radio Maryja i Radio Rodzina.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11

Reklama