Ukraina zmaga się z rosyjską inwazją już 120. dzień.
Rosjanie atakują zwłaszcza Słowiańsk i Bachmut, a także Siewierdonieck i Lisiczańsk. Zdobycie tych miast pozwoliłoby im na okrążenie ukraińskich wojsk i zamknięcie ich w kotle. „Dlatego właśnie na tym terenie skoncentrowała się cała siła wroga” – wyjaśnia w swoim codziennym przesłaniu abp Światosław Szewczuk.
Intensywne walki toczą się na całej linii frontu. Ostatniej doby rakiety spadły m.in. na obwód sumski, charkowski i na Mikołajów, gdzie zniszczone zostały budynki mieszkalne i infrastruktura portowa. „Ale Ukraina trwa i nie poddaje się. Zawdzięczamy to bohaterstwu naszego wojska oraz odczuwalnej obecności Boga pomiędzy nami, dzięki któremu oglądamy kolejny dzień” – powiedział zwierzchnik ukraińskich grekokatolików.
„Dziś na Ukrainie świętujemy Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Pańskiej. Ta tajemnica jest sercem chrześcijańskiego życia. W niej obecne jest wszystko to, w co wierzymy, czyli sam Jezus Chrystus. To w niej staje się On naszym życiem i nadzieją. Chciałbym dziś zatrzymać się nad darem Ducha Świętego – obecnie wyjątkowo ważnym dla naszego narodu – jakim jest pokój. Duch Święty nie oferuje nam pokoju światowego, który zazwyczaj jest kompromisem gwarantowanym jakimś układem, paktem o nieagresji, uzgodnieniem politycznych interesów. Chrystus mówi apostołom, że pokój, który On im daje, to nie ten pokój, który daje świat. Prawdziwy pokój może dać tylko sam Bóg – powiedział abp Szewczuk. – Stąd pokój jest głęboko związany z tajemnicą Eucharystii. Świat próbuje dziś doprowadzić do pokoju na Ukrainie. Jednak kto czyni to za pomocą kompromisów i ustępstw, tylko podsyca apetyt agresora. Kto nie szuka Boga, nigdy nie znajdzie pokoju. Boże, daj nam Twój pokój, pozwól nam zrozumieć, że nasze serca będą niespokojne dopóki nie spoczną w Tobie. Daj też pokój i wieczny odpoczynek wszystkim tym, którzy oddali swoje życie za ojczyznę.“
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
Kalendarium najważniejszych wydarzeń 2024 roku w Stolicy Apostolskiej i w Watykanie.
„Jesteśmy z was dumni, ponieważ pozostaliście tymi, kim jesteście: chrześcijanami z Jezusem” .
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.