... i w oczekiwaniu na pokój.
Wierzmy, że Dzieciątko Jezus przyniesie w te święta pokój wszystkim, których serce jest przepełnione lękiem – mówi w rozmowie z Radiem Watykańskim sekretarz generalny Caritas Kościoła Rzymskokatolickiego na Ukrainie. Ks. Wiaczesław Gryniewicz przyznał, że tegoroczne święta przebiegają w atmosferze lęku przed rosyjską inwazją.
Zapewnia on, że Caritas obu Kościołów katolickich, łacińskiego i greckokatolickiego, dokładają wszelkich starań, aby w Boże Narodzenie nikt nie czuł się osamotniony. Organizują więc świąteczną pomoc dla przesiedleńców, samotnych kobiet z dziećmi, osób starszych, bezdomnych.
Ks. Gryniewicz zauważa, że Ukraińcy są bardzo wdzięczni Papieżowi za to, że upomina się o nich na arenie międzynarodowej. Franciszek cieszy się dziś na Ukrainie najwyższym kredytem zaufania – mówi ukraiński kapłan.
„Jesteśmy bardzo wdzięczni Ojcu Świętemu za to, że w swych przemówieniach zwraca uwagę światowej opinii publicznej na Ukrainę. Mamy nadzieję, że przyczyni się to do pokoju, na który czekamy. To, co mówi Papież, przybliża światu naszą sytuację, pozwala zobaczyć, że jesteśmy ubodzy i czekamy na pokój. Dla nas jest to bardzo ważne, aby świat patrzył na Ukrainę i wiedział, w jakiej jesteśmy sytuacji. Ale mamy nadzieję, że również Bóg jest z nami w tym położeniu. W te święta wszyscy mamy serce przepełnione lękiem, ale mamy nadzieję, że Boże Narodzenie przyniesie nam oczekiwany pokój, również dzięki modlitwie Kościoła powszechnego.“
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Boże Narodzenie jest również okazją do ponownego uświadomienia sobie „cudu ludzkiej wolności”.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.