„Misja w centrum wiary chrześcijańskiej” – to temat wybrany przez Papieża Franciszka na Światowy Dzień Misyjny, obchodzony w tym roku 22 października.
Jego tegoroczny program zaprezentowali w Biurze Prasowym Stolicy Apostolskiej prefekt Kongregacji ds. Ewangelizacji Narodów kard. Fernando Filoni, przewodniczący Papieskich Dzieł Misyjnych abp Protase Rugambwa i sekretarz generalny Papieskiego Dzieła Rozkrzewiania Wiary o. Tadeusz Nowak OMI.
Nawiązując do orędzia Papieża Franciszka na Światowy Dzień Misyjny kard. Filoni podkreślił, że bez duchowości misja staje się działalnością społeczną zasługującą wprawdzie na uznanie, ale pozbawioną ducha. Przypomniał, jak Jezus zapewniał uczniów, że będzie z nimi zawsze: „Wiara chrześcijańska rodzi się właśnie stąd, że, jak mówi św. Mateusz w 28 rozdziale swej Ewangelii, Jezus daje ostatnie przykazanie, ostatnie polecenie swoim uczniom: «Idźcie i nauczajcie, udzielając chrztu…». A potem zapewnia: «W tym dziele udzielania chrztu i nauczania będę z wami po wszystkie dni, aż do skończenia świata». A zatem, Jezus nie opuszcza dzieła misyjnego. Przekazuje je apostołom, przekazuje Kościołowi, a sam nadal jest obecny w tej pracy misyjnej. Dlatego misjonarz zasadniczo nigdy nie idzie sam” – podkreślił prefekt Kongregacji ds. Ewangelizacji Narodów.
Powracając do papieskiego orędzia, kard. Filoni wyjaśnił, co stanowi podstawę i centrum misji:
„Ojciec Święty zadaje na początku tego przesłania trzy podstawowe pytania. Pierwsze: «Jaka jest podstawa misji?». Odpowiedź jest oczywista, jasna. Jezus mówi: «Ja jestem drogą, prawdą i życiem». To jest podstawa misji: nieść Jezusa jako drogę, prawdę i życie. Jeśli by się tego nie czyniło, to wtedy – jak mówi Papież – moglibyśmy przekazywać ideologię, jakieś nauczanie, ale nie jest to działanie, którego pragnie Jezus: zbawienie, uświęcenie, łaska i dobro człowieka. Drugie pytanie, które zadaje Papież, jest takie: «Co stanowi centrum misji?». A odpowiada on na nie, że sednem misji jest spotkanie Chrystusa, do którego każdy człowiek ma prawo. Trzecie pytanie Papieża brzmi: «Jakie są postawy najważniejsze dla misji?». I tutaj mówi on, że postawą istotną dla misji jest wymiar exodusu – wychodzenia. Aby to zrobić, nie wystarczy po prostu wyjść. Ojciec Święty mówi: «duchowość»; trzeba duchowości nieustannego wychodzenia”.
Na zakończenie konferencji prasowej przedstawiono dane statystyczne o katolikach na świecie. Pochodzą one z najnowszego wydania Rocznika Statystycznego Kościoła (Annuarium Statisticum Ecclesiae), zawierającego szczegółowe opracowanie danych do 31 grudnia 2015 r.
Na świecie liczba katolików stale wzrasta. Jest ich obecnie prawie 1 mld 300 mln, co stanowi 17,7 proc. ludności naszej planety. Na zakończenie 2015 r. było o 12,5 mln ochrzczonych więcej, niż rok wcześniej. Wzrost dotyczy prawie wszystkich kontynentów, z wyjątkiem Europy. Na Starym Lądzie już kolejny rok z rzędu liczba naszych współwyznawców zmniejsza się. W okresie uwzględnionym w opublikowanej statystyce zmalała ona o 1 mln 344 tys. Natomiast w tym samym czasie zwiększyła się w Afryce o 7 mln 411 tys., w Ameryce o [ponad] 4 mln 756 tys., w Azji o 1 mln 583 tys., a w Oceanii o 123 tys.
Stale odnotowuje się wzrost ludności na wszystkich kontynentach, w tym także w Europie, gdzie mieszka dziś 716 mln osób. Na większości z nich również procentowo liczba katolików wzrosła (w Afryce o 0,12 proc., a w Oceanii nawet o 0,24 proc.) czy przynajmniej utrzymała się na tym samym poziomie (w Azji); zmalała tylko na naszym kontynencie (o 0,21 proc.) i w mniejszym stopniu w Ameryce (0,08) proc. Tym niemniej wciąż jeszcze ponad cztery piąte ludzkości pozostaje poza Kościołem katolickim.
Dane potwierdzają zatem wzrost liczby wiernych na wszystkich kontynentach, z wyjątkiem Europy. Kard. Filoni tak je skomentował: „Wzrost ten obserwuje się w Azji, Afryce, Ameryce i Oceanii. Liczba katolików w Afryce wzrosła o 7 mln 411 tys., w Ameryce o 4 mln 756 tys., w Azji o 1 mln 583 tys., w Oceanii o 123 tys., podczas gdy w Europie zmniejszyła się o 1 mln 344 tys.”. Prefekt Kongregacji ds. Ewangelizacji Narodów przyznał, że „na tych kontynentach jest znacznie większy przyrost liczby ludności niż w Europie i Ameryce Północnej. Jednak na nich, jak powiedział Benedykt XVI, można znaleźć i zobaczyć radość wiary”.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.