Liczba katolików w protestanckiej Norwegii po raz pierwszy w historii przekroczyła 100 tysięcy; w 2012 roku jest ich już prawie 110 tys. Największą grupę wśród zarejestrowanych w tym kraju wyznawców wiary rzymskokatolickiej stanowią Polacy - ponad 31 tysięcy.
Polskich katolików jest już więcej niż norweskich, których liczebność szacuje się na ponad 28 tys. Kolejnymi największymi grupami narodowościami wśród katolików w Norwegii są Filipińczycy, Litwini, Wietnamczycy i Chilijczycy.
Tylko w czasie pierwszych czterech miesięcy 2012 roku przybyło w Norwegii 10 tys. nowych katolików. "Ten wzrost jest niemal całkowicie spowodowany napływem do Norwegii siły roboczej" - powiedział telewizji NRK ksiądz Pal Bratbak rzecznik diecezji katolickiej w Oslo.
Liczba katolików w Norwegii zaczęła gwałtownie rosnąć po 2004 roku, kiedy Unia Europejska poszerzyła się o nowe kraje, w tym Polskę, a Norwegia otworzyła swój rynek pracy. Norwegia, choć nie jest członkiem UE, tworzy z nią wspólny Europejski Obszar Gospodarczy.
Jak stwierdza NRK, na msze w języku polskim uczęszczają tysiące wiernych, co roku wyświęcani są w Norwegii nowi polscy księża, którzy docierają nawet do mniejszych miejscowości czy wiosek.
Mieszkająca od 30 lat w Norwegii Polka Ewa Bivand, która działa w parafii w Bergen, potwierdza, że teraz więcej Polaków chodzi do kościoła. "W każdą niedzielę na msze przychodzi 500-600 osób, wcześniej 100 Polaków przychodziło na msze organizowane dwa razy w miesiącu" - powiedziała Bivand.
W rzeczywistości polskich katolików może być więcej niż zarejestrowanych 31 tys. Z danych norweskiego Urzędu Statystycznego wynika, że w Norwegii jest obecnie ponad 66 tys. osób urodzonych w Polsce. W 2011 roku do Norwegii przyjechało ponad 11 tys. Polaków.
Ksiądz Pal Bratbak twierdzi, że nagły wzrost liczby katolików stwarza również praktyczne problemy. W wielu miejscach kościoły są przepełnione. "Jednym z największych wyzwań jest stworzenie nowych lokali i kościołów w Oslo oraz Bergen" - powiedział.
W Norwegii najwięcej osób należy do Kościoła luterańskiego - 86 proc. populacji, ale tylko 10 proc. uczęszcza na nabożeństwa częściej niż raz w miesiącu.
Czy rozwój sztucznej inteligencji może pomóc nam stać się bardziej ludzkimi?
Abp Światosław Szewczuk zauważył, że według ekspertów wojna przeszła na nowy poziom eskalacji.
To nie jedyny dekret w sprawach przyszłych błogosławionych i świętych.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.