Konkordat funkcjonuje w Polsce dobrze – ocenił dziś nuncjusz apostolski w Polsce abp Celestino Migliore.
Pytany przez KAI, czy powracające zapowiedzi lewicy o „wypowiedzeniu” konkordatu spędzają mu sen z powiek, watykański dyplomata zapewnił: „Śpię spokojnie”. Zdaniem europosła i lidera PJN Pawła Kowala wypowiedzi kwestionujące umowę zawartą przez rząd RP i Stolicą Apostolską są wyłącznie elementem gry politycznej.
Nuncjusz i lider PJN uczestniczyli w zorganizowanym przez KAI briefingu nt. dzisiejszego spotkania Benedykta XVI z członkami korpusu dyplomatycznego przy Stolicy Apostolskiej.
Abp Migliore zaznaczył, że podpisanie konkordatu dokonywane jest wyłącznie w sytuacji dobrej woli obydwu stron. „Konkordat nadaje stosunkom państwa z Kościołem pewność prawną, a dziś ma ona ogromne znaczenie” – ocenił nuncjusz.
Przypominając, że Stolica Apostolska zawarła dotąd ok. 30 tego rodzaju umów, watykański dyplomata podkreślił, że nie chodzi w nich o zapewnienie komukolwiek jakichś przywilejów lecz tylko i wyłącznie o zapewnienie praw.
Zdaniem europosła Pawła Kowala, podpisanie konkordatu stanowi „jeden ze znaków, że Polska jest suwerennym krajem, który układa relacje między państwem a Kościołem zgodnie ze swoją tradycją”. Jest także określeniem ram dla tworzenia wspólnego dobra w dziedzinie edukacji, działalności społecznej i kulturalnej – zaznaczył lider PJN.
Ocenił też, że kwestionowanie przez polskich polityków konkordatu zawartego ze Stolica Apostolską jest elementem retoryki, która nie wypływa z troski o dobro wspólne lecz normalnej walki politycznej.
„Nie wyobrażam sobie dzisiaj takiej możliwości, żeby znalazła się w Polsce siła polityczna, która znalazłaby poparcie społeczne dla próby przecięcia tego szczególnego związku, który – także w aspekcie prawa międzynarodowego – łączy Polskę ze Stolicą Apostolską” – stwierdził Paweł Kowal.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.