„Żony niechaj będą poddane swym mężom”. To zdanie wywołuje oburzenie. Jeśli jednak z pomocą „Papieża rodziny” przeczytamy cały fragment Listu do Efezjan, odkryjemy, że jest to tekst o wyzwalającej sile mega-sakramentu małżeństwa.
Św. Mateusz pracował jako poborca podatków. Umiał pisać i liczyć, co wtedy nie było zdolnością powszechną.