Ostrzegam: po wizycie w ukrytym w Sudetach Krzeszowie rozboli was głowa. Od… ciągłego patrzenia w góręZdjęcia Roman Koszowski/GN
Św. Józef jak kryształ, Maryja między liliami, a pośrodku nich - Jezus. To monstrancja Świętej Rodziny z Krzeszowa.
Różne historie, jeden cel: modlitwa o trzeźwość.
Zobacz jak było w Krzeszowie w poprzednich latach i dołącz! Na zdjęciach: uczestnicy SMK 2007-2010
Krzeszów - mała, niepozorna wioska koło Kamiennej Góry, w której kryje się potężna bazylika. To tutaj co roku, w przedostatni weekend sierpnia zjeżdżają się młodzi ludzie z diecezji legnickiej i nie tylko.
14-u młodych ludzi z diecezji legnickiej, zielonogórsko-gorzowskiej, bielsko-żywieckiej i archidiecezji krakowskiej będzie przemierzać Polskę, by na rowerze promować życie od poczęcia aż do naturalnej śmierci.
Krzeszów to oczywiście ikona Matki Bożej Łaskawej. Ale jest tam jeszcze jedna, nieco zapomniana Bogurodzica.
Krzeszów. Ściany po obu stronach okna, od podłogi aż po strop, pokryte setkami wydrapanych w tynku napisów. Najstarszy pochodzi z 1768 roku.
Po raz drugi kombatanci, sympatycy i członkowie Narodowych Sił Zbrojnych spotkali się w bazylice krzeszowskiej. Podczas uroczystej Mszy św. utwór Mozarta śpiewały chór i orkiestra kameralna z Bawarii. Tuż po Mszy św. do Krzeszowa dotarli pielgrzymi z Legnicy, zdążający na Wielki Odpust Krzeszowski. Zdjęcia: Roman Tomczak /Foto Gość
Raphael Schmidt, rzecznik prasowy bp. Wolfganga Ipolta, ordynariusza diecezji Goerlitz, udostępnił nam zdjęcia z polsko-niemieckiej pielgrzymki do Krzeszowa. Zdjęcia: Raphael Schmidt
Św. Celestyn V. Po śmierci Mikołaja IV tron papieski nie był obsadzony przez ponad dwa lata.