Od sześciu lat w sierpniu na Trójstyku w Jaworzynce-Trzycatku, niedaleko czeskiej Hrčavy i słowackiego Černego, na wspólnej Eucharystii spotykają się mieszkańcy i władze samorządowe trzech przygranicznych regionów. Ich modlitwie przewodniczą biskupi trzech sąsiadujących ze sobą diecezji: bielsko-żywieckiej, ostrawsko-opawskiej i żylińskiej. Tegorocznej modlitwie przewodniczył po raz pierwszy biskup Roman Pindel.Zdjęcia: Alina Świeży-Sobel /Foto Gość
Już po raz szósty na styku trzech granic w Jaworzynce-Trzycatku modlili się przedstawiciele trzech narodów: Polacy, Czesi i Słowacy. Wiernym przewodniczyli biskupi trzech graniczących ze sobą w tym miejscu diecezji.
W Jaworzynce-Trzycatku, u zbiegu trzech granic, odbyła się polsko-czesko-słowacka Msza Święta, koncelebrowana przez biskupów trzech diecezji, z udziałem wiernych z trzech regionów i państw.
W sobotę 25 sierpnia na beskidzkim trójstyku modlili się wierni trzech narodów, z biskupami trzech diecezji: bielsko-żywieckiej, ostrawsko-opawskiej i żylińskiej. Eucharystii przewodniczył bp Tomaš Galis z Żyliny, homilię wygłosił bp Piotr Greger z Bielska-Białej, a słowo pozdrowienia skierował bp František Lobkowicz z Ostrawy. Przy ołtarzu stanął też pochodzący z Cieszyna bp Tadeusz Kusy z Republiki Środkowoafrykańskiej. Msza św. z udziałem przedstawicieli władz samorządowych i państwowych odbyła się już po raz dziesiąty. W tym roku liturgię przygotowali Słowacy.
Wybrała numer telefonu. Kierunkowy na kraj: 0,0,4,2,1... – Spotkajmy się na Trójstyku – powiedział „słowacki łącznik”. – Co ja wyprawiam?! – złapała się za głowę s. Teresa Biłyk. – Nawet nie wiem, gdzie to jest!
Jego postawa wobec władzy świeckiej w kwestii tzw. inwestytury musiała doprowadzić do konfliktu z władcami świeckimi.