Gdy wchodzi kobieta, wstań
- Panie, samoloty pikują, wszyscy uciekają, a pan sieje?! - rzucił. - Proszę księdza, gdybym zostawił to ziarno w spichlerzu, spaliłoby się od bomby, a gdy wrzucę je w ziemię, zawsze ktoś będzie jadł z niego chleb – odpowiedział rolnik. Te słowa ks. Wyszyński zapamiętał jak cenną naukę [Milena Kindziuk, Prymas Tysiąclecia].