- Znicz i świeca są symbolami naszej pamięci o zmarłych. Jednak wielka liczba palonych na grobowcach zniczy nie musi świadczyć o lepszej pomocy zmarłym - przypominał swoim parafianom ks. prał. Józef Trzópek, proboszcz z Łącka.
Na płaszczyźnie wiary to, co najistotniejsze, istnieje już od zarania dziejów. Praktyka modlitwy za zmarłych zawiera w sobie niezwykłą wizję życia pozagrobowego, która nie daje się sprowadzić do dwumianu raj-piekło.
Jego istnienie nie jest jedynie fantazją, a potwierdzoną przez Kościół prawdą wiary.
„Przez ten proces Kościół pragnie wysłuchać głosu, wrażliwości, wiary a także wątpliwości i krytyki młodzieży. Musimy słuchać młodych. Z tego względu wnioski spotkania marcowego zostaną przekazane ojcom synodalnym”.
Aby się zjednoczyć z Bogiem musimy być, jak On, miłością.
Co nas czeka po śmierci? Czy w ogóle coś nas czeka? Te pytania nurtują ludzi od zawsze. Odpowiedzi dotyczące „dalekiej” przyszłości rozstrzygają o tym, czym właściwie jest życie: bezsensownym dryfowaniem donikąd albo wędrówką do Ojczyzny.
Prócz Małgorzaty Korzuchowskiej w fabularnej części obrazu wystąpili również m.in. Philippe Tłokiński, Ida Nowakowska, Olga Bończyk czy Marcin Kwaśny.
Są najstarszym rodzimym męskim zgromadzeniem zakonnym na ziemiach Polskich i pierwszym w Kościele powszechnym, który na długo przed ogłoszeniem dogmatu o Niepokalanym Poczęciu NMP nosił już w swojej nazwie taki tytuł.
W lipcu Maryja zapowiedziała, że uczyni cud, aby wszyscy uwierzyli. 13 października 1917 r. w Cova da Iria ok. 50 tys. ludzi było świadkami tzw. cudu słońca.
Siła gregorianki, pieniądze dla księdza i kontakty ze zmarłymi – o tym mówi ks. Krzysztof Ora.
Patron kongresów eucharystycznych przyszedł na świat 16 maja 1540 r. w miejscowości Torre Hermoza w Hiszpanii.